DOLNY ŚLĄSK Aż 214 przedsiębiorstw z Dolnego Śląska musi się przystosować do unijnych wymogów związanych z ochroną środowiska. Chodzi o surowe normy emisji spalin, nowoczesne oczyszczalnie ścieków, filtry na kominach, odpowiednie warunki pracy dla zatrudnionych przy produkcji.
Na to wszystko do końca 2007 roku polskie firmy, których działalność poważnie wpływa na stan środowiska, będą musiały wyłożyć grube miliony. Inaczej nie będą mogły produkować. Takie wymogi ma Unia Europejska. Każde z tej grupy przedsiębiorstw już w 2008 roku będzie musiało legitymować się tzw. zintegrowanym pozwoleniem. Wydawać je będą wojewodowie.
- Prawo, które obowiązywało dotychczas, mogło powodować zmniejszanie zanieczyszczenia jednej części środowiska kosztem zwiększenia zanieczyszczenia innej części. Pozwolenia zintegrowane mają temu zapobiegać – mówi Stanisław Łopatowski, wojewoda dolnośląski.
Pierwszą dolnośląską firmą, która otrzymała nowy dokument jest Elektrownia Turów. Dostosowanie do norm europejskich zajęło jej dziesięć lat.
Rewolucja na poczcie: e-Doręczenia mają zastąpić awizo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
