Spis treści
Śledztwo w tej sprawie prowadzone jest przez Wydział Kryminalny Komendy Powiatowej Policji w Sanoku, pod nadzorem sanockiej Prokuratury Rejonowej.
Prokuratura nie udziela informacji na temat gwałtu
Nauczyciel wychowania fizycznego uczący w sanockiej Szkole Podstawowej nr 4, oraz trener lekkoatletyczny, został zatrzymany przez policję w dniu 5 marca w Sanoku.
Prokuratura przedstawiła podejrzanemu zarzut z art. 197 par. 3 pkt 2 kk oraz z art. 191a par.1 kk, który dotyczy przestępstwa dotyczącego utrwalania wizerunku nagiej osoby przy użyciu podstępu. Z kolei art. 193 kk odnosi się do gwałtu, a punkt 2 mówi o zgwałceniu osoby małoletniej poniżej lat 15.
– Z uwagi na dobro małoletnich pokrzywdzonych i dobro śledztwa na obecnym etapie postępowania nie udzielam informacji na temat opisu czynu czy pozyskiwanych dowodów w tym przedmiocie. Mogę tylko powiedzieć, że taka kwalifikacja została przedstawiona
– mówi Marta Kolendowska-Matejczuk, rzecznik prasowy i prokurator Prokuratury Okręgowej w Krośnie, zaznaczając, że nie jest wykluczone, iż w dalszym toku postępowania prokuratura będzie mogła udzielić więcej informacji w tej sprawie.
Jest obawa o matactwo i przesłanka surowej kary
Zatrzymanie nagradzanego i szanowanego trenera i nauczyciela wywołało w Sanoku bardzo żywy oddźwięk. Opinię publiczną jeszcze bardziej zbulwersowało jego aresztowanie, gdyż Sąd Rejonowy w Sanoku podzielił stanowisko prokuratury i wydał postanowienie o aresztowaniu podejrzanego na 3 miesiące. Pytano, jak mogło dość do tak nagannej sytuacji, gdyż sygnały, że trener zachowuje się niewłaściwie jakoby miały być artykułowane jeszcze przed jego zatrzymaniem.
– Areszt zastosowano nie tylko ze względu na przesłankę w postaci tzw. surowej kary, ale również z uwagi na realną obawę matactwa – podkreśla pani rzecznik.
Podejrzany milczy w sprawie, bo skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.
– Z uwagi na dobro śledztwa oraz zaplanowane czynności dowodowe nie ujawniamy szczegółów z prowadzonych czynności, pozyskiwanych dowodów oraz nie udzielamy więcej informacji na temat przedstawionych zarzutów – rzecznik prasowa stawia sprawę jasno.
Jest opinia biegłego
Bezpośrednią przyczyną aresztowania jest sytuacja z wrześniu ur., do której doszło na stadionie „Wierchy” w Sanoku. Jedna z dziewczynek, która odbywała tam trening lekkoatletyczny, nabrała przekonania, że jest potajemnie nagrywana przez trenera. Miała również zobaczyć kamerkę, która była umieszczona w tekturowym pudle z wyciętym otworem. Powiadomiła rodziców, którzy wezwali policję.
Zabezpieczono materiał dowodowy w postaci urządzeń elektronicznych. Został on poddany analizie przez biegłego sądowego. Jego opinia stała się podstawą do zatrzymania, a w konsekwencji do zastosowania aresztu tymczasowego.
Prokuratura prowadzi dalsze postępowanie dowodowe. Dokonuje identyfikacji osób, które mogą mieć związek z zarzutami postawionymi podejrzanemu.
Dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 4 w Sanoku zawiesiła nauczyciela w pełnieniu obowiązków do czasu wyjaśnienia sprawy. Utrzymuje też, że nie jest prawdą, że szkoła otrzymywała sygnały, iż trener i nauczyciel może posuwać się do tak bulwersujących czynów. Rodzicom i uczniom, którzy potrzebowali pomocy zaoferowano wsparcie psychologa i pedagoga.
Zasady głosowania w wyborach europejskich 9 czerwca
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?