Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trener PGE Turowa szkolił europejskich arbitrów

Michał Lizak
Fot. Janusz Wójtowicz Saso Filipovski okazał się nie tylko dobrym trenerem, ale również świetnym nauczycielem.
Fot. Janusz Wójtowicz Saso Filipovski okazał się nie tylko dobrym trenerem, ale również świetnym nauczycielem.
Jak oszukać sędziego Podczas kliniki sędziowskiej w Słowenii Saso Filipovski prezentował arbitrom triki, jakich trenerzy uczą zawodników. Jego prezentacja wzbudziła prawdziwą owację.

Jak oszukać sędziego
Podczas kliniki sędziowskiej w Słowenii Saso Filipovski prezentował arbitrom triki, jakich trenerzy uczą zawodników. Jego prezentacja wzbudziła prawdziwą owację. – Dawno nie widziałem tak dobrego wystąpienia. A wiele razy byłem już na podobnych warsztatach – ocenił Wiesław Zych,
jeden z przedstawicieli polskiej ekipy

Filipovski był jednym z dwóch trenerów zaproszonych na klinikę sędziowską. Drugi to świeżo upieczony mistrz Europy z Rosją – David Blatt. To jednak prezentacja Słoweńca zyskała najwyższe uznanie. – Filipovski prezentował wszystkie triki i sztuczki, jakie stosują gracze, by sugerować sędziom, że są faulowani. Nieczystej gry, nieidącej w zgodzie z duchem fair play, uczą koszykarzy sami trenerzy. Teraz mamy z tym walczyć – podkreśla Zych, obecnie komisarz ULEB-u, wcześniej jeden z najlepszych sędziów na świecie.
Wyłapywane więc będą nie tylko nieczyste zagrania, ostre i brutalne faule (zwłaszcza takie, które grożą utratą zdrowia – te mają być karane najsurowiej), ale również – wzorem piłki nożnej – symulowanie faulu. – Jeśli zawodnik nie będzie faulowany, a swoim zachowaniem spróbuje zasugerować, że faul był, arbiter ma przerwać grę i ukarać symulanta przewinieniem – relacjonuje Wiesław Zych.
Te zasady weszły już w życie, co widzieliśmy choćby w półfinale mistrzostw Europy, gdy w pojedynku Hiszpania – Grecja przewinieniem za sugerowanie faulu rywala ukarano Jose Manuela Calderona. Dla wielu obserwatorów (ba! – pewnie nawet dla przeważającej większości) to był szok, bo pierwszy raz spotkali się z taką decyzją. Teraz ma się to stać regułą. – Koszykówka zrobiła się zbyt szybka i atletyczna, by pozwalać sobie jeszcze na grę nieczystą, grożącą kontuzją czy też bazującą na drobnych oszustwach graczy. Stąd takie decyzje – podkreśla Zych.
Przy okazji kliniki powiększyło się grono polskich arbitrów, którzy poprowadzą mecze Euroligi i Pucharu ULEB. Do czwórki: Grzegorz Ziemblicki, Marek Ćmikiewicz, Jakub Zamojski i Marcin Kowalski dołączył Grzegorz Bachański. Mamy też dwóch komisarzy – obok Wiesława Zycha także Leszka Rakoczego.

PGE Turów w finale
Koszykarze wicemistrza Polski wygrali po dogrywce z Olimpiją Ljubljana 84:78 (11:19, 25:20,
18:11, 19:23, 11:5) w niedzielnym półfinale turnieju Kranjska Gora Cup. Punkty dla PGE Turowa zdobyli: Logan 25 (3x3), Kelati 15 (1), Rodriguez 13 (1), Witka 10 (1), Ljubotina 7 (1), Scekic 7,
Drobnjak 3, Skibniewski 3 (1) i Petrović 1. We wczorajszym finale polski zespół spotkał się z Crveną Zvezdą Belgrad (mecz rozpoczął się o godz. 20.15 i zakończył po zamknięciu gazety).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto