W zaległym meczu I rundy play-off żużlowej ekstraligi Włókniarz przegrał na własnym torze z Unią Leszno 45:48. Spotkanie rozegrano w czwartkowy wieczór w mocno okrojonych składach, bo wielu zawodników (m.in. Adams, Richardson, L. Dryml) musiało w tym czasie bronić barw swoich angielskich klubów. Oba zespoły chciały się zmierzyć 22 sierpnia, gdyż wtedy mogły wystąpić w najsilniejszych składach. Nie zgodziły się jednak na to władze zawodowej (z nazwy tylko) ligi, bo ustanowiły bezduszny regulamin, w myśl którego spotkanie musi się odbyć w ciągu czterech dni od planowanego terminu. I bezmyślnie się go trzymały. Cóż to bowiem za różnica rozegrać spotkanie dziewięć czy cztery dni przed rewanżem. Jedna fałszywa decyzja wypaczyła więc trudy całego sezonu. Gratulujemy!
Włókniarz Częstochowa 45
Unia Leszno 48
Włókniarz: Hancock 13+1 (3,1,3,3,3,d), Kennett 2 (0,2,0,0,0), Ułamek 12 (1,1,1,6,3), Piekarski 0 (0,0,-,0), Drabik 10+1 (3,1,2,1,3), Szczepaniak 7+1 (3,0,2,0,2), Miturski 1 (1).
Unia: Batchelor 8+2 (2,3,1,1,1), Miśkowiak 12+4 (1,2,2,3,2,2), K. Kasprzak 12 (3,0,2,3,2,2), Hampel zz, Baliński 12+1 (2,3,3,2,1,1), Kajoch 3+1 (2,1,-,0,0), Pavlić 1 (w,0,1).
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?