To grzechy policjantów z wrocławskiej drogówki. Przeczytaj
Prokuratura chce surowszych wyroków
We wtorek przed wrocławskim sądem okręgowym zaczęła się rozprawa apelacyjna. Prokuratura chce przede wszystkim znacznie surowszej kary dla głównego oskarżonego – Dariusza M. Zamiast dwóch lat w zawieszeniu domaga się 3,5 roku za kratami bez zawieszenia. - Sąd pierwszej instancji nie zwrócił uwagi na okoliczności obciążające – przekonuje sąd prokuratura. Śledczy chcą też, by warunkowe umorzenie zamienić na wyrok w zawieszeniu. Apelację złożył też obrońca skazanego na rok i trzy miesiące Roberta O. Uważa, że wyrok za fałszowanie mandatów powinien być łagodniejszy, a w wątku korupcji (jeden zarzut przyjęcia 100 złotych) powinien zapaść wyrok uniewinniający. Sąd wyda wyrok 4 listopada. Co jeszcze mają na sumieniu wrocławscy policjanci? Zobacz na kolejnych slajdach. Posługuj się klawiszami strzałek, myszką lub gestami.