MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Teraz Polska

Artur Szkudlarek, Zbigniew Jakubowski
LUBIN/WROCŁAW Zagłębie zrezygnowało ze wszystkich testowanych obcokrajowców i wzmocnień szuka na krajowym rynku. Najbliżej Lubina jest Rafał Grzelak.

LUBIN/WROCŁAW

Zagłębie zrezygnowało ze wszystkich testowanych obcokrajowców i wzmocnień szuka na krajowym rynku. Najbliżej Lubina jest Rafał Grzelak. We wrocławskim Polarze niepewny posady jest z kolei trener Artur Nahajło, który mimo ustnych zapowiedzi działaczy, nie otrzymał jeszcze wypowiedzenia.

W piątek prezes Jerzy Koziński zameldował się na zgrupowaniu piłkarzy w Wałczu. Chciał obejrzeć ich treningi oraz sobotni sparing z Groclinem. - Selekcja nowych zawodników była bardzo ostra i dlatego obcokrajowcy testowani przez nas, mieli poprzeczkę wymagań zawieszoną bardzo wysoko - mówi prezes Koziński. - Wszyscy zostali odesłani do domu, bo ich kwalifikacje nie gwarantowały podniesienia jakości gry naszego zespołu. Sądzę, że tym samym zakończyły się nasze próby wzmocnienia zespołu zawodnikami z zagranicy.
Sytuacja finansowa Zagłębia nie jest najlepsza, ale na tle innych klubów, wciąż niezła. Jak się okazało, opóźnienie procesu wykupienia akcji Sportowej Spółki przez KGHM, bynajmniej nie oznacza biedy. KGHM, widząc co się dzieje, postanowił podpisać z Zagłębiem nową sponsorską umowę. Choć kwota objęta jest tajemnicą, to poprzednia umowa zapewniała lubińskiemu klubowi dopływ 4 milionów zł rocznie... W każdym razie Zagłębie będzie dysponowało gotówką na transfery. Jakie? - Po powrocie ze zgrupowania usiądziemy sobie z trenerem Wojną i przedyskutujemy wszelkie sprawy personalne - dodał Koziński.

Rozmowy z Ptakiem

Nie jest jednak tajemnicą, jakich graczy chciałby pozyskać szkoleniowiec miedziowych. Jednym z nich jest Rafał Grzelak. W jego sprawie prezes Koziński rozmawiał z Antonim Ptakiem. Kwota 600 tys. jak na polskie realia jest wysoka, ale sternik Zagłębia ma dar do negocjacji takich transferów. Kto jeszcze? Paweł Kaczorowski, Grzegorz Król i Adrian Napierała - pozyskanie tych graczy w pełni zaspokoiłoby marzenia lubińskiego szkoleniowca.
Tymczasem w zagłębiu miedziowym wciąż komentowana jest postawa Pawła Drumlaka i Marka Zająca, domagających się unieważnienia kontraktów z Zagłębiem z powodu zaległości finansowych. - Źle się stało, że wszystko zostało nagłośnione, bowiem odbiór tych żądań przez kibiców jest bardzo niekorzystny - dodaje Koziński. Okazuje się jednak, że nie zrobili tego sami piłkarze, lecz reprezentująca ich interesy krakowska kancelaria adwokacka, od jakiegoś czasu specjalizująca się w tego typu sprawach. I powiedzmy to wprost - żyjąca z ich finalizowania. - Szkoda, bo miałem informacje od trenera Wojny, że Drumlak podczas treningów i sparingów prezentował się bardzo dobrze. Teraz będzie o nim głośno z innego powodu. A obniżenie kontraktu to nie kara, lecz reakcja rady nadzorczej SSA na słabe wyniki - zakończył prezes Zagłębia.

Kto trenerem?

Od kilku dni najważniejszym tematem we Wrocławiu jest planowana fuzja Śląska i Polaru. Tymczasem od dzisiaj zespół z Zakrzowa może nie mieć trenera, bowiem 1 lutego cały sztab szkoleniowy Polaru miał otrzymać wypowiedzenia. Nieoficjalne mówi się, że to kara za to, iż trenerzy trzymali z protestującymi zawodnikami. - To nie jest kara. Po prostu trenerzy są od tego, żeby kierować drużyną. W naszym klubie ostatnio różnie z tym bywało. Trzeba było to zmienić. Teraz zaczynamy od zera. I wcale to nie oznacza, że szkoleniowcem nie pozostanie trener Artur Nahajło - powiedział wiceprezes Alfred Gerste. - Na razie nie otrzymałem żadnego oficjalnego pisma o wypowiedzeniu czy renegocjacji kontraktu. Wcześniej wiceprezes Bogdan Kowal poinformował mnie ustnie, że mogę sobie szukać nowego klubu. Ale na razie moja umowa obowiązuje do końca czerwca i zamierzam się z niej wywiązać - powiedział trener Nahajło. Już dziś jego podopieczni rozegrają pierwszy w tym roku sparing. Na stadionie w Pawłowicach o godz. 11 zmierzą się z Pogonią Oleśnica.
Kolejny sparing rozegrają również piłkarze Śląska Wrocław. Podopieczni Mariana Putyry zagrają o godz. 12 z Promieniem Żary - najprawdopodobniej na stadionie przy ul. Oporowskiej. Jeżeli jednak pogorszy się pogoda, to spotkanie zostanie przeniesione na boisku przy ul. Ks. Witolda.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto