MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Szybciej dopłacą

Bartosz Chochołowski
Zamiast 1 grudnia, już 15 października zacznie płynąć na wieś strumień 8 miliardów złotych dopłat bezpośrednich. Tak przynajmniej przewiduje minister rolnictwa, choć Unia nie podjęła jeszcze decyzji o szybszej wypłacie ...

Zamiast 1 grudnia, już 15 października zacznie płynąć na wieś strumień 8 miliardów złotych dopłat bezpośrednich. Tak przynajmniej przewiduje minister rolnictwa, choć Unia nie podjęła jeszcze decyzji o szybszej wypłacie pieniędzy.

Wojciech Olejniczak, minister rolnictwa zapowiedział wczoraj, że wypłaty ruszą 15 października. Minister wierzy, że tak będzie, choć sprawa nie jest jeszcze przesądzona. Polska zwróciła się do Komisji Europejskiej z taką propozycją. Decyzja ma zapaść 15 września. Jednak Olejniczak zapewnia, że jest przychylna polskiej prośbie.
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zapewnia, że jest gotowa do szybszych wypłat. Także na Dolnym Śląsku nie powinno być przeszkód. Do końca miesiąca będą trwały kontrole gospodarstw. Inspektorzy właśnie sprawdzają, czy rolnicy zgodnie z prawdą wypełnili wnioski. Na razie wyniki są pozytywne - gospodarze podali prawdziwe dane, co do wielkości swoich gospodarstw i zasiewów.
To jednak nie koniec procedury: we wrześniu i październiku przyjadą unijni inspektorzy na wyrywkowe kontrole. Raczej nie ma obaw, że wypadną źle.
- Pod względem technicznym nie ma żadnych przeszkód, aby wypłacać pieniądze. Po zakończeniu kontroli potrzebujemy tylko akceptacji Brukseli - zapewnia Kazimierz Huk, dyrektor dolnośląskiego oddziału ARiMR. - System działa sprawnie i gdy tylko będą pieniądze od razu zaczniemy wypłaty.
Zaczną one wpływać na konta rolników według kolejności składania wniosków. Najdłużej będą czekać ci, którzy złożyli je na ostatnią chwilę.
- Jeśli ktoś dość szybko złożył prawidłowo wypełniony wniosek, który nie wymagał korekt, uzupełnień, itp., to otrzyma pieniądze w pierwszej kolejności - tłumaczy Kazimierz Huk.
Wojciech Pomajda, prezes ARiMR, w wypowiedzi cytowanej przez PAP informuje, że Agencja zamierza do końca tego roku wypłacić większość dopłat przysługujących gospodarstwom. Dziennie będzie dokonywane ok. 30 tys. przelewów na konta rolników.
O wcześniejsze wypłaty od dłuższego czasu apelowały organizacje rolnicze. Ale skuteczność ich wezwań przerosła oczekiwania, bo domagali się wypłaty części pieniędzy, tych pochodzących z krajowego budżetu. Tymczasem rolnicy otrzymają całość: z unijnej puli oraz krajowej.
- Cieszy nas, iż można nam wypłacić pieniądze wcześniej, choć niedawno jeszcze minister zaprzeczał, że istnieje taka możliwość. Wpłynie to pozytywnie na rynek zbóż. Rolnicy będą mieli pieniądze na bieżącą działalność i nie będą musieli za bezcen sprzedawać zboża - mówi Leszek Grala.
Rolnicy nie chcą sprzedawać pszenicy za 500-450 zł, a takie są ceny w skupach. Wolą poczekać na skup interwencyjny, w którym Unia płacić będzie 101 euro. Wiele zależy od kursu, ale powinni dostać powyżej 450 zł.
Część gospodarzy jednak jest zmuszona pozbyć się płodów niezależnie od ceny, bo mają do spłacenia kredyty i muszą kupować ziarno na zasiewy. Dopłaty w październiku rozwiązałyby wiele problemów i pozwoliły przetrzymać zboże.
Rolnicy otrzymają ponad 500 zł dopłaty do każdego hektara obsianego zbożem. Najniższa opłata wyniesie 210 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto