Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szkolna seksafera

Artur Szałkowski, Alina Gierak
Na pornograficznych stronach internetowych uczniowie znaleźli zdjęcia nauczycielki, która uczyła ich przysposobienia do życia w rodzinie Fotografii jest kilkanaście. Tylko na jednej 40-letnia Bożena Z. jest w swetrze.

Na pornograficznych stronach internetowych uczniowie znaleźli zdjęcia nauczycielki, która uczyła ich przysposobienia do życia w rodzinie
Fotografii jest kilkanaście. Tylko na jednej 40-letnia Bożena Z. jest w swetrze. Na pozostałych w majtkach i bez nich. Z przodu i z tyłu. Prawdopodobnie nauczycielka pozowała byłemu mężowi.
Ten – bez jej zgody i wiedzy – umieścił zdjęcia w internecie. Szybko odkryli to uczniowie

Gimnazjaliści z szóstki adres strony podawali sobie na przerwach. Dyskutowali o piersiach pani nauczycielki. Wreszcie wydrukowali fotografie i porozwieszali je w szkole. Tego samego dnia Bożena Z. zwolniła się z pracy i zniknęła z Wałbrzycha.
– Zapewniała, że zdjęcia zostały wykonane kilka lat temu przez jej byłego męża. Była to ich prywatna sprawa. Nigdy nie zamierzali fotografii rozpowszechniać – opowiadają koleżanki nauczycielki. Rozmawiają z nami poza szkołą, bo mają zakaz komentowania afery.
– Na radzie pedagogicznej pani dyrektor zabroniła nam mówienia czegokolwiek na ten temat. Nikt się nie chce wychylać, bo można stracić posadę – mówią.
Oficjalnie wypowiada się tylko dyrektorka.
– Pani Bożena uczyła historii oraz wychowania obywatelskiego, a wcześniej przysposobienia do życia w rodzinie. Pracowała u nas od pięciu lat. To była bardzo dobra i lubiana nauczycielka – nic więcej Ewa Gratzke, dyrektorka Gimnazjum nr 6, nie powie. Dla niej sprawa jest zamknięta. Ale nie dla uczniów.

Gimnazjaliści wciąż nie mogą ochłonąć po tym, co zobaczyli w internecie.
– Bardzo ją lubiłem. Nigdy bym nie przypuszczał, że zobaczę ją na takich zdjęciach. To po prostu szok – mówi 18-letni Adam Plona, były uczeń. – Te zdjęcia musiały się znaleźć w internecie bez wiedzy pani Bożeny – Adam jest tego pewien.
Zszokowani są też rodzice gimnazjalistów. Przyznają, że zachowanie Bożeny Z. jest dla nich zaskoczeniem. – Była taka sympatyczna. Co też jej strzeliło do głowy, żeby robić sobie takie fotki – mówią.
Zadanie dla pedagoga
Gimnazjalistów nie interesuje, w jaki sposób zdjęcia dostały się do internetu. Grunt, że są. Podekscytowani komentują w sieci, co jeszcze można zobaczyć na stronie o seksie. Na tej samej, na której są fotografie ich byłej nauczycielki. Ponieważ sprawa nie cichnie i wciąż budzi emocje, dzisiaj z uczniami na ten temat rozmawiać mają szkolny pedagog i psycholog.
– Sytuacja, jaka miała miejsce w tym gimnazjum, zaburza poczucie wartości, co jest dobre, a co złe. Upada autorytet nauczyciela, nie tylko intelektualny, ale także moralny. Dziecko może czuć się zagubione. W takich przypadkach terapia jest niezbędna – potwierdza Aleksandra Ekert z poradni psychologiczno-pedagogicznej w Wałbrzychu.
Szkoła zamierza uporać się z problemem sama. Chociaż wsparcie zadeklarowała wiceprezydent Wałbrzycha Halina Pankanin, ucząca niegdyś w liceum matematyki. Planowane są także spotkania z rodzicami gimnazjalistów. Dowiedzą się na nich, w jaki sposób uniemożliwić dzieciom dostęp do stron przeznaczonych wyłącznie dla dorosłych.
Nie było przestępstwa
Policja nie wszczęła postępowania w sprawie, ponieważ nie było do tego podstaw prawnych.
– Interweniujemy tylko wówczas, kiedy takie zdjęcia pojawiają się na stronach ogólnodostępnych lub zamieszczane są fotografie i filmy z nieletnimi albo propagujące zoofilię. Natomiast zdjęcia nauczycielki zamieszczone były na stronach dla osób dorosłych, których nie powinny oglądać dzieci – wyjaśnia Jerzy Rzymek z wałbrzyskiej policji.

Seksskandal w elitarnym liceum
Zatrudnienie w szkole na stanowisku woźnego w zamian za usługi seksualne i narażenie uczniów na kontakty z mężczyzną karanym za gwałt na małoletnim – takie zarzuty zostały postawione
66-letniemu Aleksandrowi D., byłemu dyrektorowi XIV LO we Wrocławiu. Zatrudnił on Dariusza T. i przez rok zmuszał go do seksu. W podobnym celu Aleksander D. zatrudnił Grzegorza Ł. Dyrektor wiedział, że był on karany za gwałt na nieletnim i że utrzymuje kontakty seksualne z uczniami z internatu.

Zakaz pracy w szkole
Teresa Kaleta, dolnośląski kurator oświaty:
Zgodnie z Kartą nauczyciela takie zachowanie nie licuje z zawodem pedagoga.
Szanse znalezienia przez tę panią pracy w szkole są praktycznie zerowe. W tej kwestii powinna
się wypowiedzieć komisja dyscyplinarna.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto