Kadra Śląska została zmniejszona o pięciu zawodników. Kolejni piłkarze mają trafić
do II zespołu w przyszłym tygodniu
Zgodnie z naszymi zapowiedziami, w WKS-ie odchudzono kadrę. Dzięki temu pierwszy zespół ma wreszcie trenować w normalnych warunkach. Skończyć ma się także ciągła rotacja.
Do II zespołu przesunięci zostali Bartosz Madeja, Tomasz Rudolf, Konrad Hajdamowicz, Piotr Galuś i Bogdan Gul. To nie zaskoczenie, ponieważ piłkarze ci w tym sezonie pojawiali się na boisku rzadko lub wcale.
Wspomniana piątka straci chociażby dlatego, że czwartoligowe rezerwy trenują rzadziej niż pierwsza drużyna. – Niestety, nie mieliśmy innego wyjścia – tłumaczy Lubos Kubik, trener Śląska. – Ale przed nikim nie zamykamy drzwi. Będę chciał porozmawiać z nowym właścicielem o statusie naszej drużyny rezerw. Tam jest wiele talentów, dlatego muszą trenować częściej i w lepszych warunkach. Trzeba pomyśleć o awansie do III ligi. Jeśli chcemy mieć solidne zaplecze, rezerwy muszą grać z silnymi rywalami.
Andrzej Mazur, nowy właściciel Śląska, chce, aby kadra drugoligowca liczyła dwadzieścia osób. Kubik wciąż przekracza limit o trzy nazwiska.
– Będziemy chcieli przekonać pana Mazura, żeby kadra liczyła jednak dwie osoby więcej – mówi Mirosław Nowicki, kierownik zespołu. – Jeśli się zgodzi, na początku przyszłego tygodnia jeszcze jedna osoba powędruje do rezerw. Jeśli nie, to pożegnamy się z trzema piłkarzami. •
Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?