W czwartek w Sopocie rozżalenie po finałowej porażce z Prokomem Treflem szybko ustąpiło miejsca radości z wicemistrzostwa. Bo dla BOT Turowa to srebro jest na wagę złota
Przed sezonem chyba najwięksi optymiści nie przypuszczali, że ekipa ze Zgorzelca skończy sezon w wielkim finale. - Nie ma wątpliwości, że postawa BOT Turowa to największe pozytywne zaskoczenie tej ligi - podsumował występy podopiecznych trenera Saso Filipovskiego Janusz Wierzbowski, prezes Polskiej Ligi Koszykówki.
- Jeszcze nigdy wywalczenie mistrzowskiego tytułu nie kosztowało nas tyle sił - zarówno w półfinale, jaki w finale - komplementował pokonanych szkoleniowiec mistrzów Polski, Eugeniusz Kijewski.
Koszykarze BOT Turowa tylko krótko po meczu wyglądali na przybitych porażką. Radość z medalu szybko zastąpiła smutek i już podczas wręczania wicemistrzowskiego trofeum wszyscy cieszyli się niczym dzieci. Thomas Kelati czy Andres Rodriguez nie rozstawali się z medalami - widać było, że dla nich mają one olbrzymią wartość.
Z Sopotu drużyna wróciła wczoraj wczesnym rankiem - po godzinie 7. Nie było żadnej fety pod halą, bo autokar porozwoził graczy do... domów. – Spotkanie wewnątrzklubowe mamy w sobotni wieczór, zaś w niedzielę spotkamy się z kibicami – na pikniku pod halą sportową – mówi Arkadiusz Krygier, prezes BOT Turowa.
Będzie to ostatnia możliwość, by spotkać się z drużyną w tym składzie, bo już od poniedziałku zawodnicy wyjeżdżają do domów. Kto z nich ponownie pojawi się w Zgorzelcu przed nowym sezonem? – Finał zakończony – teraz zabieramy się do pracy. W tym roku osiągnęliśmy duży sukces, poprzeczka jest zawieszona wysoko i wszyscy będą od nas oczekiwali jeszcze lepszych wyników. Zdajemy sobie z tego sprawę. O szczegółach personalnych nie chcę na razie jednak mówić – przyznaje szef Turowa.
Z nieoficjalnych informacji wiadomo jedynie, że poważną ofertę ze Zgorzelca ma Iwo Kitzinger, propozycje dalszych występów w BOT Turowie na pewno otrzymają także Andres Rodriguez, Thomas Kelati i Dragisa Drobnjak.
Prokom Trefl Sopot 68
BOT Turów Zgorzelec 56
14:12, 14:13, 20:17, 20:14
Prokom Trefl: Slanina 24 (4), Dalmau 18 (2), Besok 8, Dylewicz 5 (1), Wójcik 4, Andersen 4, Hukić 2, Nordgaard 2, Zamojski 1, Masiulis 0, Pacesas 0.
BOT Turów: Kelati 17 (3), Williams 10, Drobnjak 8 (1), Rodriguez 6, Witka 4, Petrović 4, Koszarek 3 (1), Roszyk 2, Stimac 2.
* Stan rywalizacji: 4-1 dla Prokomu Trefl. Mistrzostwo Polski dla ekipy z Sopotu.
* Tytuł MVP finału: Donatas Slanina (Prokom Trefl Sopot)
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?