Śmieciowy Krajobraz Powstał Po Pierwszym Dniu Wiosny Na Wyspie Słodowej [Foto]

Na Facebooku swój udział w witaniu wiosny 21 marca 2012 na Wyspie Słodowej zapowiedziało 12 725 osób. Policja informuje, że jednocześnie przebywało tu 2 -2,5 tys. ludzi. Przez cały dzień mogło się ich przewinąć nawet trzy razy tyle.

Nie jest nowością, że po imprezach pozostają śmieci. Żadne miejsce we Wrocławiu nie przebije jednak Wyspy Słodowej, gdzie butelek po piwie było 22 marca rano więcej niż źdźbeł trawy.

- To okropne. Wszystko tu śmierdzi moczem, walają się butelki, papiery. Wstyd - oburza się Barbara Wiszniewska, wrocławianka. - Tę młodzież powinni wywozić na przedmieścia albo do lasu, żeby tam się bawili i brudzili, a nie w centrum miasta. Niemiło tędy dzisiaj przejść.

Niektórzy są jednak wyrozumiali dla wrocławskich uczniów i studentów.

- Młodzież musi się wyszaleć. To normalne - twierdzi Piotr Ryba, mieszkający na Śródmieściu. - Faktycznie, jest tu bardzo brudno, ale posprzątają to w kilka godzin. To jest dobre miejsce na imprezy, bo z każdej uczelni jest w miarę blisko i dojazd łatwy. Przyznaję, że trochę kultury by się jednak niektórym przydało.

Komentarz odautorski

Imprezowicze mogą narzekać, że nie mieli gdzie wyrzucać śmieci, bo przy takiej liczbie ludzi kosze szybko się przepełniły. Jeśli jednak ktoś jest w stanie przytargać pięciolitrowy baniak z winem czy zgrzewkę piwa, nie powinno być dla niego problemem wyniesienie opakowań do najbliższego pustego kosza.

Czytaj również:

• Wyspa Słodowa: kultowe miejsce spotkań we Wrocławiu [sonda]
• Wyspa Słodowa jako 7 cud

TEST TRZECIOKLASISTY

Twórz z nami MM Wrocław

Sprawdzian szóstoklasisty 2012 CKE

Hakuna matata! Konkurs na zdjęcia z zoo

**

**