Holenderka pojawiła się w naszym mieście po raz pierwszy od podpisania kontraktu z wrocławskim zespołem.
- Cieszę się, że mogę tu być. Długo się nie zastanawiałam. Polska zawsze urzekała mnie zachowaniem kibiców na trybunach. Naprawdę niewiele jest krajów, gdzie fani siatkówki reagują tak żywiołowo - powiedziała Staelens.
Co więcej, rozgrywająca holenderskiej kadry nie wyklucza, że zostanie we Wrocławiu na dłużej. - Podoba mi się tu i mam nadzieję, że to nie będzie jeden sezon - mówi nowa zawodniczka Impelu.