Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siąść i płakać

Wojciech Koerber
Nasze mistrzynie Europy straciły złoty połysk. W Japonii już go nie odzyskają Podopieczne Ireneusza Kłosa wyglądają jak zbite psy. Wczoraj poniosły trzecią porażkę podczas MŚ – z Włoszkami 0:3.

Nasze mistrzynie Europy straciły złoty połysk. W Japonii już go nie odzyskają

Podopieczne Ireneusza Kłosa wyglądają jak zbite psy. Wczoraj poniosły trzecią porażkę podczas MŚ – z Włoszkami 0:3. W dwóch pierwszych partiach dotrzymywały rywalkom kroku, ale tylko do pewnego momentu. A przecież – jak głosi siatkarskie porzekadło – gra tak naprawdę zaczyna się od 20. W ostatniej partii złotka zostały rozbite w pył.

– To, co miało być naszą mocną stroną, czyli odrzucająca zagrywka, kompletnie nam nie wyszło. Mariola Zenik miała zaledwie 33 procent skuteczności w przyjęciu, co w dużym stopniu odbiło się na rozegraniu i ataku. Widać, że zmęczona jest już Iza Bełcik, a nie mogłem jeszcze skorzystać z chorej Kasi Skorupy – ubolewał trener Ireneusz Kłos. Dziś nad ranem jego stłamszona ekipa spotkała się z rewelacyjną, i jak dotąd niepokonaną, Serbią i Czarnogórą. Te rywalki to obecnie całkowite przeciwieństwo biało-czerwonych – są pełne zapału i grają z uśmiechami na twarzach. Ich średnia wieku jest równie imponująca, co dotychczasowe wyniki zespołu, bo wynosi zaledwie 23 lata.
Jutro jest dzień przerwy, w sobotę gramy z Turcją (godz. 7), a w niedzielę z Kubą.

Polska 0
Włochy 3
19:25, 22:25, 13:25
Polska: Bełcik (4 pkt), Podolec (5), Skowrońska-Dolata (5), Liktoras (10), Mirek (7), Rosner (5), Zenik (libero) – Maj, Bamber (2), Frątczak (2), Pycia (1).
Włochy: Lio Bianco, Togut (10), Rinieri-Dennis, Anzanello, Paggi (10), Piccinini (10), Cardullo (libero) – Centoni.

Grupa E
Serbia i Czarnogóra – Korea Płd. 3:0 (23,19,22), Turcja – Tajwan 3:1 (17,16,
-21,17), Japonia – Kuba 1:3 (22,-23,-22,-22).

1. Serbia i Cz. 4 8 345:306 12:2
2. Włochy 4 7 330:290 10:4
3. Tajwan 4 7 376:378 10:7
4. Japonia 4 6 379:375 8:8
5. Kuba 4 6 350:355 8:7
6. Turcja 4 5 278:304 3:10
7. Polska 4 5 347:386 5:11
8. Korea 4 4 372:393 5:12
d Dziś grają: Polska – Serbia i Cz.,
Tajwan – Kuba, Korea Płd. – Włochy, Japonia – Turcja.

Grupa F
Rosja – Portoryko 3:0 (16,10,20), Holandia – Niemcy 3:2 (-23,21,23,-23,14), Brazylia – Azerbejdżan 3:0 (19,21,23),
Chiny – USA 3:1 (-20,23,22,17).

1. Brazylia 4 8 336:269 12:2
2. Rosja 4 8 356:299 12:3
3. Niemcy 4 6 371:354 9:7
4. USA 4 6 331:317 7:8
5. Holandia 4 6 389:394 10:8
6. Chiny 4 6 358:364 8:8
7. Azerbejdżan 4 4 298:345 2:12
8. Portoryko 4 4 208:305 0:12
* Dziś grają: Rosja – Holandia, Niemcy – Portoryko, Chiny – Brazylia, Azerbejdżan – USA.

Niemczyk ważniejszy od Glinki
Rozmowa z wrocławskim trenerem Maciejem Jaroszem

• Medal naszym złotkom już chyba nie grozi?
– Myślę, że takiej szansy na zdobycie może nawet tytułu mistrzyń świata już długo nie dostaniemy. Bo szczęście podczas losowania grup mieliśmy ogromne. Jakiś czas temu w tej drużynie powstał konflikt, który powinien rozwiązać PZPS. Ja poprzez rozwiązanie konfliktu rozumiem pozostanie na swoim stanowisku Andrzeja Niemczyka. To on budował ten zespół i jest fachowcem dużego formatu. Twierdzę, że gdyby został, do wczorajszego meczu włącznie bylibyśmy niepokonani, ponieważ Włoszki nie zaprezentowały nic wielkiego. Troszeczkę nie zgadzam się z Irkiem, że przegraliśmy przyjęciem. Widziałem statystyki z tego meczu i rywalki były w tym elemencie jeszcze gorsze. My przegraliśmy atakiem. Bo nie było wodza.

• Miał nim być Ireneusz Kłos.
– Jemu należy w tej chwili współczuć, bo przecież nie rzucał się na tę posadę. Tak naprawdę nikt nie wiedział, jakim jest szkoleniowcem, nie miał doświadczenia w roli pierwszego trenera. To związek uczynił go pierwszym i to związek również powinien wziąć za to odpowiedzialność. Uczenie się trenerki na mistrzostwach świata to bardzo kosztowna zabawa dla polskiej siatkówki.

• Co po turnieju powinien zrobić trener Kłos?
– Daleki jestem od oceny Irka. On sam będzie wiedział, jakie decyzje podjąć. Wiem natomiast, co PZPS miał zrobić przed mistrzostwami. Powinien się dogadać z Niemczykiem. Tymczasem działacze liczyli, że jak nie będzie Niemczyka, to będzie Glinka. A dla tej drużyny ważniejsze było to, by Niemczyk został, niż Glinka wróciła. To jest bardzo dobra drużyna, tylko – co podkreślają same zawodniczki – brakuje jej radosnej siatkówki. Za dużo jest tam spokoju – na boisku i na ławie. A to nie może być gra na milczka. Gdy są porażki, to nie ma spokoju. Przegraliśmy ze średnią Japonią i ze średnim Tajwanem, który nie będzie się już liczył. Myślę, że nasz zespół już nic w Japonii nie wygra. Jest w dołku i nie ma kto go poderwać. Te dziewczyny najchętniej chciałyby już do domu. Szkoda, bo mamy wiele wspaniałych siatkarek, a Niemczyk bardzo mądrze nimi tasował, widząc Pekin 2008. Poza tym mistrzynie Europy to są gwiazdy, więc za opiekuna również potrzebują gwiazdy. PZPS wykonał jednak ruch, za który teraz wszyscy płacą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto