WROCŁAW Twórczość Bruno Schulza skromnego nauczyciela rysunków z Drohobycza, zarówno literacka, jak i plastyczna, nie jest szeroko znana.
Kiedy panowie montujący wystawę Bruno Schulza, która będzie wielkim wydarzeniem artystycznym na Dolnym Śląsku, przynieśli czerwoną, drewnianą skrzynkę i wiertarką wykręcili kilkanaście śrub, byłem przekonany, że za chwilę zobaczę kilkanaście rysunków genialnego drohobyczanina. W skrzynce było tekturowe pudełko. W tekturowym pudełku kilka razy zawinięta plastykowa osłona, pod tą osłoną delikatny papier. Dopiero po jego odwinięciu zobaczyliśmy fragment fresku z czarnym kotem, który zdobił ścianę dziecinnego pokoju w mieszkaniu funkcjonariusza gestapo, Feliksa Landaua...
Z tego cyklu zobaczymy pięć malowideł ściennych. Obok wspomnianego wyżej kota, także „Parę dzieci”. „Staruszkę”, „Jeźdźca na koniu” i „Krajobraz z drzewem i ptakiem”. Wszystkie te prace powstały w roku 1942.
Będzie to kolejna wystawa profesjonalnie przygotowana przez gdańską agencję Kontakt Grzegorza Furgi. Jej twórcy zatytułowali ją: „Bruno Schulz. Republika marzeń”. Ekspozycja składa się ze 100 rysunków i grafik, jednego ocalałego obrazu olejnego „Spotkania” oraz wspomnianych już fresków.
Od najbliższego piątku we wrocławskim ratuszu będziemy mogli oglądać grafiki i rysunki niezwykłego artysty Bruno Schulza. Wystawa będzie trwała do 10 marca.
Urszula i Krzysztof Cugowski. Koncert Fajansowe sny 2024 we Włocławku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?