Salt - Recenzja Filmowa

Głośna reklama i intrygujące trailery stały się dla mnie zachętą do obejrzenia najnowszego filmu Phillipa Noyce 'a - "Salt"

Agentka CIA - Evelyn Salt /Angelina Jolie/ zostaje oskarżona przez rosyjskiego szpiega Olega Orłowa /Daniel Olbrychski/ o zdradę. Twierdzi on, że jest rosyjską "uśpioną agentką", której celem jest zabicie prezydenta. Orłow skutecznie przekonuje przełożonych Salt, że już od dziecka szkolono ją do wykonania swojej misji. A takich jak ona przeniknęło do USA wielu. W związku z  oskarżeniem Salt musi dowieść swojej niewinności, a jedynym wyjściem jest ucieczka.

I tutaj zaczyna się prawdziwa gratka dla fanów kina akcji. Dynamiczne tempo i wartka akcja, szybko zmieniające się sekwencje sprawiają, że widz nie czuje się znudzony. Być może scenom pościgu brakuje pewnych subtelności i nie jest tak ugładzony jak seria o Bondzie, ale to raczej tylko jego atut. Jolie udowodniła, że dobrze się czuje w rolach zdecydowanych i silnych kobiet. Jej bohaterka jest inteligenta i sprytna, szybko podejmuje decyzje. Potrafi skonstruować bombę i rozprawić się z armią uzbrojonych mężczyzn. A jej popisy kaskaderskie wypadają naprawdę świetnie. Fani Angeliny będą w pełni usatysfakcjonowani.

Miłym zaskoczeniem jest rola Olbrychskiego. Jego postać odgrywa kluczową rolę w całej historii i nie jest tylko krótkim epizodem. Jest niezwykle przekonujący i .... mówi swoim głosem. Doskonale pasuje do roli Orłowa.

Polecam wszystkim!

Reżyseria: Phillip Noyce
Scenariusz: Kurt Wimmer, Brian Helgeland

obsada:
Angelina Jolie - Evelyn Salt
Liev Schreiber - Winter
Chiwetel Ejiofor - Peabody
Alex Pettyfer - Daniel
Yara Shahidi - Cleo

Zobacz też:

• Nocna randka - recenzja
• Green zone - recenzja
• Czwarty stopień [recenzja]