WROCŁAW Wczoraj piłkarze rozegrali ostatnie mecze rundy jesiennej I i II ligi. W diametralnie różnych nastrojach w przerwie zimowej będą piłkarze Zagłębia Lubin i Górnika Polkowice. Ci pierwsi są zagrożeni spadkiem do II ligi, zaś Górnik na wiosnę powinien z powodzeniem walczyć o ekstraklasę.
W Zagłębiu Lubin nadzieje przed sezonem były ogromne. Wiązano je przede wszystkim z nowym trenerem i piłkarzami o znanych nazwiskach, których udało się sprowadzić. Jednak po premierowym zwycięstwie (5:0 z Pogonią) potem było już coraz gorzej. W międzyczasie trenera Adama Nawałkę zastąpił Wiesław Wojno, ale i on nie potrafił opanować sytuacji. Efekt jest taki, że słabo grający lubinianie (obok wymieniamy rozczarowania i odkrycia tej rundy w dolnośląskiej piłce) zakończyli rundę na 14 miejscu w tabeli i okazali się lepsi jedynie od Pogoni i Widzewa...
Górnik o ekstraklasę
W drugiej lidze naszym zespołom idzie całkiem przyzwoicie. Najlepszy jest oczywiście Górnik Polkowice, który zakończył rundę jesienną na drugim miejscu i na wiosnę będzie walczył o awans do ekstraklasy. Polkowiczanie mają tylko pięć punktów straty do pierwszego Świtu Nowy Dwór Maz. i tyle samo przewagi nad trzecim Górnikiem Łęczna. Polar zakończył rundę na 7. miejscu, a Śląsk na 9. Mogłoby być lepiej, gdyby tylko obie ekipy prezentowały równiejszą formę. Na więcej na pewno stać Śląsk, w szeregach którego kwitną talenty wielu nastolatków. Wiosną jednak podstawowym celem wrocławskich drużyn będzie uchronienie się przed spadkiem do III ligi...
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
