Rosja sensacyjnym mistrzem Europy koszykarzy

Słodki smak zemsty. Po raz siódmy z rzędu gospodarze mistrzostw Europy nie zdobyli tytułu. Rosjanie pierwszy raz od rozpadu ZSRR sięgnęli po złoto

Mistrzostwo zapewnił Rosji amerykański trener z korzeniami w Izraelu – David Blatt oraz naturalizowany czarnoskóry amerykański rozgrywający Jon Robert Holden, który na 2 sekundy przed końcem zdobył decydujące punkty. To chyba największy paradoks hiszpańskiej rywalizacji. A warto zauważyć, że na ostatnich turniejach finałowych byli bardzo daleko (8 miejsca w 2005 i 2003 roku, ostatnie podium i brązowy medal 10 lat temu, także na hiszpańskich parkietach).
Kilka godzin przed madryckim finałem Hiszpanie wygrali mistrzostwa Europy siatkarzy w Moskwie, bijąc w finale Rosjan. Finał koszykarski to prawdziwa zemsta graczy ze wschodu. Tym bardziej że Hiszpanie stracili tytuł dosłownie w ostatnich sekundach (rzut ich lidera – Pau Gasola równo z syreną był minimalnie niecelny).
– To fantastyczne wyzwanie grać nie tylko przeciwko pięciu rywalom na parkiecie, ale także przeciw takiej wspaniałej publiczności. To nas dodatkowo podbudowało – powiedział po meczu Andriej Kirilenko. Skrzydłowy Utah Jazz był po prostu genialny – zarówno w półfinale z Litwą, jak i w decydujących momentach finału. Nie ma się co dziwić, że odebrał nagrodę dla najlepszego gracza turnieju.
Hiszpanie szósty raz walczyli o złoto i szósty raz musieli zadowolić się srebrem. W finałach trwa niemoc gospodarzy. Ostatni raz organizator turnieju triumfował w 1993 roku (najlepsi byli wtedy Niemcy). Za dwa lata Eurobasket 2009 odbędzie się w Polsce. Faworytem do zwycięstwa na pewno nie będziemy, a więc czarna passa gospodarzy pewnie zostanie podtrzymana.