Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Robią aparaty słuchowe na miarę

Anna Czujko
Nowoczesne urządzenia nie zastąpią wykwalifikowanych pracowników. Tych jest w Wideksie ponad 50 Fot. Tomasz Hołod,
Nowoczesne urządzenia nie zastąpią wykwalifikowanych pracowników. Tych jest w Wideksie ponad 50 Fot. Tomasz Hołod,
Nowoczesne protezy powstają koło Wrocławia. Każdą dobiera się do konkretnej osoby. Są malutkie niczym ziarnko grochu, idealnie wyprofilowane i bardzo precyzyjne - potrafią wychwycić nawet najmniejszy szmer.

Nowoczesne protezy powstają koło Wrocławia. Każdą dobiera się do konkretnej osoby.
Są malutkie niczym ziarnko grochu, idealnie wyprofilowane i bardzo precyzyjne - potrafią wychwycić nawet najmniejszy szmer. O czym mowa? O najnowszych aparatach słuchowych, które od wczoraj są produkowane w Ślęzie pod Wrocławiem.

- To dziesiąte tego typu laboratorium na świecie i pierwsze w tej części Europy - tłumaczy Małgorzata Matyja, prezes firmy Widex.
Na czym polega nowość? Przede wszystkim na tym, że aparaty będą indywidualnie dostosowane do ucha pacjenta. "Gotowce" powoli idą w zapomnienie.
- Będziemy produkowali aparaty pod konkretną, niedosłyszącą osobę - zapowiada Matyja.
Najpierw protetycy wpuszczają do ucha pacjenta specjalną silikonową masę, która zastyga i tworzy plastyczny odlew.
- Potem nasze urządzenie skanuje blisko 70 tysięcy punktów z takiego odlewu. Na tej podstawie w ciągu trzech minut tworzy trójwymiarowy obraz wnętrza ucha - opisuje Cezary Szafrański, dyrektor ds. technicznych w Wideksie.
Na tej podstawie w komputerze jest modelowana indywidualna wkładka lub obudowa aparatu słuchowego, który będzie nosił niedosłyszący. Później laser "drukuje" projekt w światłoutwardzalnym płynie.
- Robi to warstwa po warstwie, jedna taka płaszczyzna ma zaledwie dziesiątą część milimetra - opowiada Szafrański. - Na koniec obudowa jest czyszczona za pomocą ultradźwięków, płukana i lakierowana. Później specjaliści wkładają do niej elektronikę, która jest produkowana w Danii.
Tak wykonane obudowy i wkładki do aparatów słuchowych są mniejsze i lepiej dostosowane do ucha pacjenta niż te wytwarzane ręcznie.
- Dziś niemal we wszystkim człowieka zastępuje komputer - podkreśla prezes Matyja.
Jednak szefostwo firmy nie zapomniało o specjalistach. W szkoleniu nowych fachowców będą współpracować między innymi z Politechniką Wrocławską.
Dzięki takiej technologii Widex może wyprodukować miesięcznie 6 tysięcy nowoczesnych aparatów. To trzy razy więcej niż dotychczas. Mikroskopijne urządzenia będą dostarczane nie tylko niedosłyszącym w Polsce, ale także w Czechach i Skandynawii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto