MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Robi swoje

Michał Lizak
WROCŁAW - Szefem w tym zespole jest Derrick Phelps i nawet jeśli czasem gram od niego dłużej, to i tak o tym pamiętam – mówi Robert Skibniewski, rozgrywający Idei Śląska, który w niedzielnym meczu ze Spójnią ...

WROCŁAW - Szefem w tym zespole jest Derrick Phelps i nawet jeśli czasem gram od niego dłużej, to i tak o tym pamiętam – mówi Robert Skibniewski, rozgrywający Idei Śląska, który w niedzielnym meczu ze Spójnią przyćmił amerykańska gwiazdę wrocławskiego zespołu.

* Kto jest pierwszym rozgrywającym Śląska – Skibniewski czy Phelps?

- Zdecydowanie Derrick Phelps i nie mam co do tego żadnych wątpliwości.

* W ostatnim meczu to jednak ty grałeś nie tylko dłużej, ale i lepiej...

- Nie przywiązuję do tego większej wagi. Wszyscy znają Derricka, wiedzą na co go stać. Grając w Albie – także przeciwko Śląskowi - pokazał, że jest graczem europejskiego formatu i nikomu nie musi udowadniać, gdzie jest jego miejsce. To on jest szefem. Ja zdaję sobie sprawę, jaka jest moja rola. Staram się grać jak najlepiej – dać zespołowi tak wiele, jak tylko mogę. Jeśli mi się to udaje, to tylko się z tego cieszę.

* W niektórych spotkaniach sparingowych nawet nie wychodziłeś na parkiet, teraz grasz bardzo dużo. Twoja pozycja jest chyba dużo mocniejsza?

- Raczej nie. To po prostu decyzja trenera. Teraz gram sporo, wiem jednak, że może przyjść taki mecz, w którym w ogóle nie wyjdę na parkiet. Tak to po prostu bywa...

* Czujesz presję, jaka towarzyszy twoim występom? Sporo się od ciebie oczekuje...

- Oczywiście, że tak. Wiem, że moja dobra gra i sporo minut na parkiecie nie wszystkim się podoba. Ale staram się tym nie przejmować. Po prostu robię swoje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pierwszy trening polskich piłkarzy pod okiem 2500 kibiców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto