WROCŁAW W sobotę wiceprezes PZPN-u Eugeniusz Kolator spotkał się z działaczami Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej i grupy inicjatywnej chcącej reaktywować wrocławski OZPN.
W spotkaniu DZPN reprezentowało 3 działaczy, ale zabrakło wśród nich prezesa Jerzego Kozińskiego. Ze strony wrocławskiego OZPN-u byli Stanisław Łopaciński, Stanisław Żyjewski oraz Tadeusz Salik. Rozmawiano o nieprawidłowościach w powołaniu DZPN-u, o jakich wymienieni wyżej działacze mówią od listopada. Jak się okazało dwaj pierwsi odkryli następny przekręt. W sądzie rejestrowym znaleźli dokument mówiący o tym, że 05.02.2001 dokonano wyboru wszelkich władz DZPN. - Z naszych informacji wynika jednak, że kompletnie nikt z środowiska nie wie, że do takiego wyboru doszło. Zapytaliśmy w sobotę przedstawicieli DZPN-u czy wiedzą coś na ten temat. Nie potrafili odpowiedzieć na to pytanie - powiedział nam Żyjewski. Na koniec spotkania wiceprezes Kolator zapewnił, że temat nieprawidłowości w DZPN-ie zostanie poruszony na zarządzie PZPN-u dnia 24.03. Wiele wskazuje także na to, że w wyniku zamieszania wokół statutów i regulaminów Jerzy Koziński mógł zostać jednoczesnym prezesem DZPN-u i Zagłębia Lubin. Kolator zapowiedział, że w niedługo będzie musiał zrezygnować z jednego ze stanowisk.
* W piątek Naczelna Komisja Odwoławcza PZPN oczyściła z oskarżeń Stanisława Żyjewskiego, któremu władze DZPN zarzucały zawyżanie delegacji sędziowskich.
Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?