MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pukają do Europy

Ireneusz Maciaś
Najlepszy snajper miedziowej jedenastki Michał Chałbiński toczył zapaśnicze pojedynki z Bartoszem Jurkowskim.
Fot. Wojtek Wilczyñski
Najlepszy snajper miedziowej jedenastki Michał Chałbiński toczył zapaśnicze pojedynki z Bartoszem Jurkowskim. Fot. Wojtek Wilczyñski
Zagłębie wróciło na trzecie miejsce w tabeli I ligi. Jutro w Płocku lubinian czeka rewanżowy mecz w Pucharze Polski z Wisłą (godz. 15.45, Polsat Sport) – Rzadko dziękuję swoim piłkarzom, jednak tym razem ...

Zagłębie wróciło na trzecie miejsce w tabeli I ligi. Jutro w Płocku lubinian czeka rewanżowy mecz w Pucharze Polski z Wisłą (godz. 15.45, Polsat Sport)

– Rzadko dziękuję swoim piłkarzom, jednak tym razem muszę to zrobić. Gramy co trzy dni. Jesteśmy już zmęczeni i widać to nawet w meczach u siebie. Ale stać nas jeszcze na zwycięstwa i z tego się cieszę – mówił trener Zagłębia Franciszek Smuda

Po sobotniej wygranej 2:0 Zagłębie wróciło na trzecią pozycję w tabeli. Wróciła też nadzieja na europejskie puchary. Do końca sezonu podopieczni Smudy zagrają jeszcze trzy pojedynki: z GKS-em Bełchatów, Dyskobolią i Cracovią. Ale główni rywale, tj. Korona i Amica nie złożyły jeszcze broni.
Występy w Pucharze UEFA lubinianie mogą sobie zapewnić już jutro. W Płocku zagrają rewanżowe spotkanie Pucharu Polski z Wisłą. Po porażce u siebie 2:3 zdobyć to trofeum będzie bardzo trudno. Miedziowi musieliby zwyciężyć np. 2:0, 3:1, 4:3.

Siedem oczek
W pierwszej połowie sobotniej batalii gra nikogo nie powaliła na kolana. Lubinianie stworzyli jedną znakomitą okazję i ją wykorzystali. W przerwie trener Smuda zdecydował się zmienić lidera środka pola Macieja Iwańskiego na Sundaya Ibrahima. Nigeryjczyk wprowadził sporo ożywienia. Lubinianie zaczęli stwarzać okazje. Na efekty nie trzeba było czekać. Drugi gol Chałbińskiego rozwiał nadzieje gości (później jeden z jego strzałów – w 78 min – trafił jeszcze w poprzeczkę). – Walczymy o inne cele niż Zagłębie. Różnica klas była widoczna. W pierwszej odsłonie zwracaliśmy uwagę przede wszystkim na obronę własnego przedpola – podsumował Dariusz Kubicki, opiekun Łęcznej.
W ostatnich sekundach boisko – za dwie żółte kartki – musiał opuścić Walery Sokolenko. Ukrainiec próbował się awanturować jeszcze przed szatnią swojej drużyny, ale działacze przyjezdnych przywołali go do porządku.
– Nie mamy dwóch jedenastek, tak jak Legia. Co musimy zrobić, aby utrzymać to trzecie miejsce? 7 punktów powinno wystarczyć – dodawał Smuda.

Korona kusi
Przed tygodniem pisaliśmy o propozycji Legii dla Wojciecha Łobodzińskiego. Okazuje się, że to nie koniec ofert. Prawy pomocnik Zagłębia otwiera także listę życzeń kieleckiej Korony. Sternicy Zagłębia twierdzą jednak, że ten gracz nie jest na sprzedaż. Przynajmniej na razie. Sam zainteresowany nie ukrywa, że liczy na szybkie rozmowy w sprawie nowego kontraktu. •

JAK PADŁY BRAMKI
1:0 – Łobodziński podał do Chałbińskiego, który minął Sokolenkę i strzałem z ostrego kąta umieścił piłkę w okienku.
2:0 – Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Arboleda zagrał do Ibrahima, ten do Chałbińskiego, który z około 15 metrów nie dał szans Bledzewskiemu.

ZAGŁĘBIE LUBIN 2 (1)
GÓRNIK ŁĘCZNA 0 (0)
Bramki: Chałbiński 2 (39, 65). Sędziował: Marek Mikołajewski (Ciechanów). Żółte kartki: Bartczak – Oziemczuk, Sokolenko. Czerwona kartka: Sokolenko (Górnik, 90 – za drugą żółtą). Widzów: 3 000.
ZAGŁĘBIE: Liberda – Bartczak, Arboleda, Stasiak, Mierzejewski – Łobodziński, Szczypkowski, Jackiewicz, Iwański (46 Sunday), Piszczek – Chałbiński (86 Cap).
GÓRNIK: Bledzewski – Kulig, Sokolenko, Golem, Jurkowski
(46 Kubica) – Nikitović, Wędzyński (66 Kcira), Sokołowski, Oziemczuk (59 Manevski) – Bykowski, Grzegorzewski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto