Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przeszkodził im ramadan

Wojciech Koerber
Mistrzostwa świata Biało-czerwoni pozostali jedynym zespołem bez straconego seta. Obchodzone niedawno wielkie święto muzułmanów nie sprzyjało przygotowaniom Egipcjan do MŚ. Ale miało też swoje dobre strony.

Mistrzostwa świata Biało-czerwoni pozostali jedynym zespołem bez straconego seta.
Obchodzone niedawno wielkie święto muzułmanów nie sprzyjało przygotowaniom Egipcjan do MŚ. Ale miało też swoje dobre strony. Ich trener Grzegorz Ryś był przynajmniej pewien, że zawodnicy nie trenują na kacu. Picie alkoholu w czasie ramadanu jest przecież zabronione.

Trudno się na razie rozpływać nad grą Polaków, ale też trudno ich za coś ganić. W trzech spotkaniach z teoretycznie słabszymi rywalami nie oddali jeszcze seta. W sobotę pokonali rodaków Raula Lozano 3:0.
– Zawsze łezka się w oku zakręci, gdy słyszę hymn Argentyny. To chyba normalne, przecież nic się w tej kwestii nie zmieniło. Jestem Argentyńczykiem, tylko teraz praca rzuciła mnie do Polski i dobro tej drużyny to dla mnie sprawa najważniejsza. Jestem bardzo zadowolony z gry moich zawodników, wykazują coraz większą dojrzałość i odporność. Oby tylko wytrzymali to jak najdłużej, najlepiej do 3 grudnia – mówił Lozano po sobotnim zwycięstwie.
Wczoraj biało-czerwoni rozprawili się z Egiptem – zespołem tyleż amatorskim, co zabawnym. Spóźnianie się na treningi to wręcz rytuał, z którego Egipcjanie ani myślą rezygnować. W niedzielę też się spóźnili, bo Polaków postraszyli dopiero w końcówce trzeciego seta. Doprowadzili nawet do stanu 24:24, ale na więcej już im nie pozwolono. Grzegorz Ryś narzeka także na kształt tamtejszej ligi rozrośniętej do granic absurdu. W najwyższej klasie występują aż 24 zespoły. Powód? Gdyby nie grały na najwyższym szczeblu, nie mogłyby liczyć na pomoc sponsorów. A że nie sprzyja to rozwojowi, widać po wynikach. Niedawny ramadan też nie był sprzymierzeńcem Rysia, bo zawodnicy jadali dopiero w nocy. Co na to fizjologowie?
Dziś Polacy mają w planie tylko jeden lekki trening. Dostaną trochę wolnego, a jutro zmierzą się z Portoryko (godz. 7). Inne mecze: Egipt – Chiny, Japonia – Argentyna. •

Polska 3
Argentyna 0
25:21, 25:22, 25:21
Polska: Zagumny (2 pkt), Wlazły (18), Kadziewicz (8), Pliński (11), Świderski (11), Winiarski (13), Gacek (libero) – Bąkiewicz.
Argentyna: De Cecco, Milinkovic (17), Spajic, Porporatto (8), Scholtis, Giani (7), Meana (libero) oraz Bidegain, Efron, Gramaglia, Concina.

Polska 3
Egipt 0
Polska: Zagumny (2 pkt), Wlazły (14), Pliński (7), Kadziewicz (12), Winiarski (14), Świderski (8), Gacek (libero) – Żygadło, Szymański (1), Gruszka (1).

Mistrzostwa świata siatkarzy – faza
Grupa A (Saitama) – sobota: Egipt – Portoryko 3:2 (-27,-19,21,20,12),
Chiny – Japonia 3:2 (-22,22,20,-23,13). Niedziela: Chiny – Argentyna 2:3
(22,-21,17,-17,-15), Portoryko
– Japonia 1:3 (-23,-20,21,-34).

1. Polska 3 6 226:182 9:0
2. Japonia 3 5 325:310 8:6
3. Argentyna 3 4 291:295 5:8
4. Portoryko 3 4 326:339 6:8
5. Chiny 3 4 275:286 5:8
6. Egipt 3 4 265:296 5:8

Grupa B (Fukuoka) – sobota:
Brazylia – Grecja 3:0 (19,18,16), Francja – Australia 3:1 (23,28,-24,24), Niemcy – Kuba 3:0 (14,23,20).
Niedziela: Kuba – Australia 3:0 (15,19,20), Grecja – Niemcy 0:3
(-22,-26,-21), Francja – Brazylia 3:1
(-20,22,23,27).

1. Niemcy 3 6 253:222 9:1
2. Francja 3 6 301:284 9:3
3. Brazylia 3 5 268:233 7:4
4. Kuba 3 4 213:225 4:6
5. Australia 3 3 251:280 2:9
6. Grecja 3 3 208:250 1:9
Grupa C (Nagano) – sobota: Wenezuela – Iran 3:1 (20,-23,17,20), Włochy – Czechy 3:0 (22,19,23), Bułgaria – USA 3:0 (28,22,21). Niedziela:
USA – Czechy 3:1 (16,-15,:20,23), Wenezuela – Bułgaria 1:3 (22,-17,-22,-17), Włochy – Iran 3:1 (15,-21,21, 19).

1. Bułgaria 3 6 279:250 9:3
2. Włochy 3 5 269:246 8:4
3. Wenezuela 3 5 274:261 7:5
4. Czechy 3 4 223:229 4:6
5. USA 3 4 243:259 4:7
6. Iran 3 3 226:269 2:9

Grupa D (Sendai) – sobota: Rosja – Tunezja 3:0 (15,27,20), Serbia i Cz. – Kazachstan 3:1 (16,-22,18,22), Kanada – Korea Płd. 3:1 (-26,23,16,23). Niedziela: Kazachstan – Korea 1:3 (-22,23,-18,-21), Tunezja – Serbia i Cz. 0:3 (-21,-12,-23), Kanada – Rosja 0:3 (-19,-20,-21).

1. Serbia i Cz. 3 6 247:200 9:1
2. Rosja 3 5 217:197 6:3
3. Kanada 3 5 237:231 6:4
4. Korea 3 4 300:296 6:7
5. Tunezja 3 4 227:266 3:8
6. Kazachstan 3 3 233:271 2:9

Wierzę w Lozano
Jacek Grabowski, trener siatkarzy Gwardii Wrocław

Już przed MŚ byłem optymistą, więc teraz oczywiście się z tego nie wycofuję (śmiech). Wierzyłem,
że Lozano wykorzysta ten czas, który dostał od nas, czyli od klubów i wierzę w jakość jego pracy.
Widać, że nasi zawodnicy są skoncentrowani i mentalnie bardzo dobrze przygotowani do turnieju.
Nie bujają w obłokach, myślą tylko o kolejnym meczu. Ale muszą też mieć odrobinę szczęścia.
Czy ewentualna pierwsza porażka w drugiej rundzie może zachwiać tą ich silną psychiką? Polacy są już na tyle doświadczeni, że muszą sobie zdawać sprawę, iż na MŚ można przegrać mecz i nadal liczyć się w walce o medale. Bardziej niż Rosjan obawiałbym się Serbów. To są wyjadacze i znają smak niejednego medalu.
Kiedy Lozano obejmował naszą reprezentację, uważałem że to dobry ruch. Że właśnie dobrnęliśmy do takiego miejsca, w którym żaden polski trener nie będzie już w stanie przekonać do siebie zawodników, kibiców, działaczy, opinii publicznej. Że nie będzie miał takiego zaufania, które pozwoli mu na spokojną pracę. Teraz znów tak uważam, gdy mówimy o żeńskiej drużynie. Jest jednak wyjątek – nazywa się Alojzy Świderek. On już coś w życiu zrobił. Był asystentem Niemczyka, teraz pomaga Lozano, a w pojedynkę zdobył mistrzostwo Polski z Winiarami Kalisz. Zatem albo Alek, albo ktoś z zagranicy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto