MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Przedsiębiorcy notowani - Giełdowe debiuty dolnośląskich spółek

Mariusz Krysiak
W 2000 roku portal bankier. pl mieścił się w zasadzie w jednym komputerze – wspomina Marcin Dziadkowiak (na zdj.), redaktor naczelny portalu Bankier.pl. Dziś m.in. dzięki kapitałowi z giełdy dynamicznie się rozwija. Jego wartość to ponad 91 milionów zł.  Fot. Marcin Osman
W 2000 roku portal bankier. pl mieścił się w zasadzie w jednym komputerze – wspomina Marcin Dziadkowiak (na zdj.), redaktor naczelny portalu Bankier.pl. Dziś m.in. dzięki kapitałowi z giełdy dynamicznie się rozwija. Jego wartość to ponad 91 milionów zł. Fot. Marcin Osman
Wartość dolnośląskich spółek giełdowych przekracza dziś 73,5 mld złotych. W 2006 roku na warszawskim parkiecie zadebiutowały Interferie, Bankier, AB. W tym roku do tego zacnego grona dołączyły cztery firmy z naszego ...

Wartość dolnośląskich spółek giełdowych przekracza dziś 73,5 mld złotych. W 2006 roku na warszawskim parkiecie zadebiutowały Interferie, Bankier, AB. W tym roku do tego zacnego grona dołączyły cztery firmy z naszego regionu. Wkrótce swoją przygodę z giełdą rozpoczyna LC Corp – kolejna spółka, należąca do najbogatszego Dolnoślązaka Leszka Czarneckiego

Giełda to przede wszystkim źródło taniego i efektywnego kapitału. Wśród korzyści, jakie wskazują same spółki, wymienić należy zwiększenie zarówno wiarygodności jak i rozpoznawalności firmy oraz jej produktów, ponieważ debiut i notowanie na GPW daje doskonały efekt marketingowy i promocyjny – mówi Dariusz Marszałek, rzecznik Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.

Kolejka po pieniądze
Z tego taniego kapitału coraz chętniej korzystają dolnośląskie spółki. W 2006 roku zadebiutowały trzy z nich. W tym roku notowania na giełdzie rozpoczęły już cztery firmy z Dolnego Śląska – zajmujący się przędzeniem i przygotowaniem włókien lnianych mysłakowicki Orzeł, Elektrotim, specjalizujący się w dystrybucji akcesoriów do telefonów komórkowych TelForceOne, oraz grupa Noble Banku, w której skład wchodzi m.in. pośrednik finansowy Open Finance.
– W piątek do tego grona dołączy LC Corp – informuje Marszałek. To już druga debiutująca w tym roku firma Leszka Czarneckiego. Stopa redukcji zapisów na akcje spółki wyniosła ponad 98 proc. Oznacza to, że każdy, kto zamówił sto akcji, dostał tylko dwie. Średnia wartość każdego zlecenia od inwestorów indywidualnych to 2,7 mln zł. W sumie chcieli oni kupić akcje za 11 mld zł.
– Na zainteresowanie LC Corp złożyło się kilka czynników. Oprócz planów rozwoju i bogatego portfela projektów deweloperskich, inwestorów na pewno przyciąga nazwisko Leszka Czarneckiego. Część z nich zarobiła wcześniej na akcjach Getin Holdingu i Noble Banku. Oni mają do nas zaufanie – wyjaśnia Artur Wiza, członek zarządu Getin Holding oraz osoba odpowiedzialna za relacje z mediami w spółkach Leszka Czarneckiego. Wiza dodaje, że giełda jak żaden inny kontroler bardzo dobrze weryfikuje styl i efekty zarządzania firmą. Są też minusy, choć niewielkie.
– Koszty funkcjonowania spółki po debiucie giełdowym rosną – zauważa Krzysztof Brzostek z Interferii. Wynika to przede wszystkim z przejrzystości samej polityki informacyjnej oraz większej ilości raportów i analiz do opracowania. Interferie zadebiutowały na giełdzie w sierpniu 2006 roku. Spółce udało się pozyskać 30 milionów złotych, które przeznaczyła w dużej części na inwestycje.
Jeśli wydawane przez firmy pieniądze zaczynają przynosić korzyści, zwiększają się zyski, a kurs akcji rośnie. Oprócz finansowych zastrzyków są też miłe słowa od zwykłych ludzi – inwestorów indywidualnych. – Kiedy wsiadam do taksówki i jak mówię, że jadę do GetinHoldingu, to taksówkarze opowiadają, że sporo na tych akcjach zarobili, że są akcjonariuszami. To bardzo miłe – opowiada Artur Wiza. Potwierdza to Piotr Nowicki, kontroler finansowy w AB, dolnośląskiej spółce, która debiutowała na GPW w 2006.
– Zyskaliśmy nie tylko na wiarygodności wśród klientów i kontrahentów, ale również banków – wylicza Nowicki. – Jeśli chodzi o wyniki finansowe, to i bez wejścia na giełdę byłyby podobne – dodaje.

Wielkie emocje
Od początku istnienia firmy prezes i założyciel TelForceOne SA – Sebastian Sawicki – wiedział, że kiedyś wprowadzi tę spółkę do obrotu publicznego. Udało mu się to zrealizować i 29 marca 2007 roku rozpoczął przygodę z giełdą. Pracownicy mówią o nim genialny strateg. Nie obyło się jednak bez drobnych perturbacji. Otóż przed wyjazdem z Wrocławia pracownicy byli tak zaaferowani przygotowaniem do debiutu, że nie spakowali małej 10-centymetrowej rurki, na której miał się trzymać duży firmowy baner.

Na szczęście dzięki kooperacji TelForceOne, Agencji IR i Giełdy Papierów Wartościowych udało się chwilę przed otwarciem notowań stworzyć długopisowo-ołówkowo-taśmo-klejący-
-twór, zastępujący skutecznie ten newralgiczny element konstrukcji. Summa summarum, baner podparty dla bezpieczeństwa o giełdowy dzwonek dumnie prezentował markę naszej firmy – wspomina dzień debiutu Inga Kowalewska, szef Działu Relacji z Otoczeniem.

Przygód było więcej
Gdy w 1999 roku powstawał portal Bankier.pl, mało kto zdawał sobie wówczas sprawę, że może być to wielka firma internetowa. Tworzyli go dwaj młodzi wrocławianie Jakub Sitarz i Maciej Jarzębowski. Tuż przed premierą w 2000 roku pracę w portalu zaczął Marcin Dziadkowiak, wtedy jeszcze student Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu i aktywny uczestnik prac koła naukowego rynku kapitałowego Hossa Pro Capital, a obecnie redaktor naczelny Bankiera. – Uruchomienie portalu wymagało od nas ponadludzkiego wysiłku, wielu nieprzespanych nocy – wspomina Dziadkowiak.
W ten właśnie sposób w dniu 1 czerwca 2000 roku o godz. 6 rano powstał portal, który po siedmiu latach jest liderem w swoim segmencie internetu. Po debiucie na GPW w czerwcu zeszłego roku spółka jest obecnie wyceniana na ponad 91 milionów złotych. Zanim jednak udało się osiągnąć taką pozycję, bankier. pl musiał pokonać długą drogę. Pomogły w tym, jeszcze przed 1 czerwca, dwa fundusze inwestycyjne, MCI i bmp AG, które zainwestowały w spółkę młodych wrocławian swoje środki finansowe. W rok od debiutu giełdowego wartość rynkowa firmy niemal podwoiła się. Przez ten okres spółka pozyskane fundusze zainwestowała m.in. w rozwój nowych serwisów, takich jak telewizja internetowa Bankier.TV. Najbardziej widocznym efektem ekspansji były przejęcia innych podmiotów. W skład grupy Bankier.pl weszły portale PIT. pl i VAT. pl, PRNews. pl i Mojeauto. pl. W podobny sposób pieniądze pozyskała znana w całej Polsce firma windykacyjna KRUK SA.

Najpierw fundusz
Iwona Słomska, rzecznik prasowy KRUK SA, opowiada, że sposobem na zdobycie kapitału w przypadku jej firmy było pozyskanie inwestora typu private equity, którym w 2003 został fundusz Polish Enterprise Fund IV zarządzany przez Enterprise Investors. To jeden z największych tego typu podmiotów na rynku znany m.in. z inwestycji w Lukas Bank. Dzięki temu KRUK nie musiał wcale szukać kapitału na giełdzie. – W sumie fundusz zarządzany przez Enterprise Investors zainwestował dotąd w naszą firmę ponad 20 milionów dolarów i była to optymalna dla spółki ścieżka rozwoju – mówi Słomska.
Zarząd firmy Kruk nie wyklucza, że w kolejnych latach dojdzie do upublicznienia firmy.
– Na rok 2007 nie mamy takich planów – wyjaśnia Słomska. Za to mają je m.in.: AS BAU, RANK PROGRESS, Work Service, oraz Odra Trans
– Na rynku głównym giełdy w tym roku powinno zadebiutować ok. 60 spółek – mówi Dariusz Marszałek, rzecznik Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Będzie ich coraz więcej, bo giełda rusza na podbój niewielkich spółek przy pomocy nowego rynku New Connect, na którym koszty uczestnictwa są mniejsze.
– To będzie rynek finansujący rozwój małych, perspektywicznych podmiotów o krótkiej historii i dużych perspektywach wzrostu – zachęca firmy Marszałek. •

Ile można było zarobić na akcjach dolnośląskich spółek w dniu debiutu?
Nazwa spółki wynik procentowy cena emisyjna cena w dniu debiutu
Noble Bank 60 proc.
10.50

16,80
TelForceOne 14,4 proc.
25

28,61
Elektrotim 36,7 proc.
18

24,6
Bankier.pl 10 proc.
7,5

8,25
Orzeł

28 proc.
28,2

36
AB

0,3 proc.
11,5

11,54
Interferie 8 proc.
6

6,5

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto