MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Premiera w biznesie

Łukasz Pałka
Były szef rządu ma zostać prezesem największego banku w Polsce. Sprawa nie jest prosta. Aby Kazimierz Marcinkiewicz zasiadł w fotelu szefa PKO BP – trzeba będzie zmienić prawo W połowie stycznia rada nadzorcza ...

Były szef rządu ma zostać prezesem największego banku w Polsce.
Sprawa nie jest prosta. Aby Kazimierz Marcinkiewicz zasiadł w fotelu szefa PKO BP – trzeba będzie zmienić prawo

W połowie stycznia rada nadzorcza banku ma wybrać nowego prezesa. Premier Jarosław Kaczyński nie ma nic przeciwko, by był to Marcinkiewicz, z wykształcenia fizyk, który w żadnym banku nigdy wcześniej nie pracował. I właśnie brak kwalifikacji do kierowania tak potężną instytucją finansową wzbudza największe emocje komentatorów.
Prawo bowiem bardzo dokładnie precyzuje, kto może zasiadać w zarządach banków. Przede wszystkim nie można mianować kogoś na stanowisko szefa banku w charakterze pełniącego obowiązki prezesa.
– Zgodnie z uchwałą Komisji Nadzoru Bankowego, taka osoba powinna mieć odpowiednie wykształcenie i doświadczenie na rynkach finansowych – mówi Karol Smoląg, rzecznik Narodowego Banku Polskiego.
Nie wiadomo, jakimi argumentami rząd chce nakłonić Komisję Nadzoru Bankowego do anulowania uchwały. Sporo do powiedzenia w tej sprawie będzie miał nowy szef NBP, który powinien 10 stycznia zastąpić Leszka Balcerowicza.
– Jeśli prawo będzie zmieniane tylko po to, żeby były premier mógł zostać prezesem banku, byłoby to karygodne – dodaje jeden z analityków bankowych, prosząc o zachowanie anonimowości.
Według Andrzeja Sadowskiego z Centrum im. Adama Smitha, nominacja Marcinkiewicza na prezesa PKO BP, musi być odczytana jako decyzja polityczna. Przypomina, jak kilka lat temu Wiesław Kaczmarek uzasadnił mianowanie byłego ministra obrony, związanego z PSL, Stanisława Dobrzańskiego na szefa państwowej spółki PSE słowami: „Staszek chciał się sprawdzić w biznesie”.
– Pozostaje tylko zapytać, gdzie podziały się obietnice o jasnych i czytelnych kryteriach wyboru szefów spółek Skarbu Państwa – mówi Andrzej Sadowski.
Nie znaczy to, że według niego zapis o wykształceniu i doświadczeniu jest oczywisty.
– Przecież nie jest powiedziane, że osoba z innym wykształceniem niż ekonomiczne nie sprawdzi się jako menedżer w banku – twierdzi Sadowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto