MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Pozostała wiara w PZPN

(DS)
Jacek Imianowski (z lewej) i Mike Mouzie mieli sobie coś do wyjaśnienia. W pojedynku na gole lepsi byli goście.  fot. piotr krzyżanowski
Jacek Imianowski (z lewej) i Mike Mouzie mieli sobie coś do wyjaśnienia. W pojedynku na gole lepsi byli goście. fot. piotr krzyżanowski
Fatalna passa Miedzi trwa Kolejny raz piłkarze Miedzi Legnica nie potrafili tej wiosny pokonać przeciwnika. Zdawało się, że okazja jest ku temu wyśmienita.

Fatalna passa Miedzi trwa

Kolejny raz piłkarze Miedzi Legnica nie potrafili tej wiosny pokonać przeciwnika. Zdawało się, że okazja jest ku temu wyśmienita. Na legnickim stadionie na przeciw podopiecznych Janusza Kubota stanęło Podbeskidzie Bielsko-Biała, a więc zespół, który w tej rundzie nie zdobył jeszcze gola w spotkaniu wyjazdowym.
Już na początku pojedynku goście mogli przerwać złą passę, ale strzał Krzysztofa Chrapka zatrzymał się na słupku bramki Miedzi. W 22 minucie legniczanie mieli najdogodniejszą szansę na zdobycie gola. Do dośrodkowania Wojciecha Smarducha doszedł Dominik Płaza, ale piłka po jego strzale głową minimalnie minęła bramkę Podbeskidzia.
Jedyny gol w spotkaniu padł w 63 minucie, kiedy to Piotr Koman z najbliższej odległości pokonał bramkarza Miedzi Łukasza Mariaka. Do końca meczu gospodarze starali się atakować, ale robili to nieskutecznie.
- Trzeba jeszcze trochę czasu by poukładać drużynę. Mamy mało punktów, rzadko strzelamy bramki. Potwierdza się, że brakuje w zespole napastnika, który potrafiłby wykończyć akcję. Jest jeszcze dużo do zrobienia - mówił po meczu Janusz Kubot, szkoleniowiec Miedzi.
W sportowej rywalizacji legniczanie są już w III lidze, pozostaje tylko wiara w PZPN, że nie zmieni decyzji w sprawie degradacji do niższych klas rozgrywkowych zespołów z Polkowic, Ostrowca Świętokrzyskiego i Łęcznej. Wtedy pozostanie walka o II ligę w barażach.
- Myślę, że w przeciągu miesiąca czasu wszystko będzie wyglądało lepiej - obiecywał na koniec opiekun Miedzi. Oby tak było...
MIEDŹ Legnica 0
PODBESKIDZIE Bielsko-Biała 1
Do przerwy: 0:0
Bramka: Koman (63). Sędziował: P. Maurek (Kraków). Żk: Smarduch, Kotlarski - Koman, Odrzywolski, Gorszkow. Widzów: 1000.
MIEDŹ: Mariak - Smarduch, Kotlarski, Strelec, Imianowski - Garuch (85 Kłak), Zieliński, Wodniok - Misan (67 Banda), Płaza (46 Kaszczyszyn), Ziajka.
PODBESKIDZIE: Michałowski - Cienciała, Gorszkow, Odrzywolski, Mouzie - Hirsz, Sacha, Pater (88 Górkiewicz), Koman - Józefowicz (46 Kołodziej), Chrapek (74 Konieczny).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto