Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powinni tego zabronić

(SAS)
Marek Jankowski jest właścicielem małej firmy, zajmującej się opieką nad dziećmi. Dba o to, by wszystko co robi, było zgodne z prawem. Kiedy więc stwierdził, że darmowy program w jego komputerze nie zaspokaja wszystkich ...

Marek Jankowski jest właścicielem małej firmy, zajmującej się opieką nad dziećmi. Dba o to, by wszystko co robi, było zgodne z prawem. Kiedy więc stwierdził, że darmowy program w jego komputerze nie zaspokaja wszystkich biurowych potrzeb, kupił oprogramowanie Microsoftu w salonie Media Markt w Galerii Dominikańskiej we Wrocławiu. Wiarę w słuszność takiej decyzji zburzył jednak pracownik sklepu.
Od razu po powrocie do firmy pan Marek rozpoczął instalację programu. Niestety, z niewiadomych przyczyn ten nie chciał działać. - Nie mam pojęcia, czy to wina mojego komputera, czy nowego oprogramowania - mówi. - Dlatego postanowiłem poszukać podpowiedzi u producenta. Jednak z infolinii Microsoftu odesłano mnie do sprzedawcy.
Recepcjonistka salonu Media Markt połączyła klienta z działem komputerowym. Kiedy pan Marek objaśnił swoje kłopoty, uzyskał niezwykłą poradę. - Pracownik sklepu zaproponował mi, żebym zainstalował jakąś piracką kopię programu, bo mam przecież naklejkę-certyfikat z legalnego opakowania. Nie będę więc miał żadnych problemów. Słysząc to zupełnie zgłupiałem.
Dyrektor sklepu, Piotr Kurzeja, poddaje w wątpliwość prawdziwość opowieści pana Marka. - Nie wierzę w to - deklaruje . - Żadna z osób, które pracowały w poniedziałek, nie przyznała się do takiej rozmowy.
Dyrektor Kurzeja sugeruje, że być może nasz czytelnik jest jakoś związany z inną firmą, sprzedającą sprzęt komputerowy albo nie zrozumiał pracownika Media Marktu. - Może usłyszał, że trzeba sporządzić dozwoloną kopię zapasową programu i jej użyć, a zrozumiał coś zupełnie innego? - zastanawia się.
- Prawie 2 lata studiowałem informatykę. Wiem, co słyszałem - pracownik sklepu radził mi zainstalowanie pirackiego programu - odpowiada bez cienia wątpliwości Marek Jankowski.
Rzecznik prasowy polskiego oddziału Microsoftu, Bartłomiej Danek, nie kryje wzburzenia, gdy słyszy o sprawie. - To skandal! Jestem przerażony, że w sklepie, który sprzedaje nasze produkty, tak traktuje się klienta - komentuje zdecydowanym głosem. Zaraz też dodaje, że podobne problemy można od ręki rozwiązać nie tylko u sprzedawcy, ale też w firmowej infolinii. Tymczasem pan Marek poradę, którą usłyszał, kwituje znanym hasłem reklamowym Media Marktu. - Powinni tego zabronić - mówi spokojnie.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto