Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powalczymy o finał w Turynie

Michał Lizak
Z Dragisą Drobnjakiem, graczem PGE Turowa, rozmawia Michał Lizak Zadar to jedyny rywal, z którym ponieśliście porażkę. Będzie rewanż? Tamto spotkanie to już historia, ale wyciągnęliśmy z niego wnioski.

Z Dragisą Drobnjakiem, graczem PGE Turowa, rozmawia Michał Lizak
Zadar to jedyny rywal, z którym ponieśliście porażkę. Będzie rewanż?
Tamto spotkanie to już historia, ale wyciągnęliśmy z niego wnioski. Wiemy, jakie popełniliśmy błędy i jak ich teraz uniknąć. Wtedy nie byliśmy skoncentrowani od początku do końca meczu. Rywale to wykorzystali. To silny, bardzo ofensywny zespół. Trudno spodziewać się spacerku, ale sądzę, że u siebie jesteśmy w stanie wygrać.

A w Libercu rzeczywiście czujecie się już jak u siebie?
Tak. Graliśmy tam przecież nie tylko wszystkie mecze w roli gospodarza w I rundzie, ale także sparingi, mieliśmy tam treningi. Poza tym na meczach jest sporo naszych kibiców - na atmosferę nie można narzekać. Swoje robi także zaplecze - duże, wygodne szatnie. Tam chce się grać. Spokojnie możemy już powiedzieć, że Liberec to nasz drugi dom.

W ostatnich meczach graliście trochę inaczej - dużo było szalonej koszykówki, z wieloma rzutami za trzy punkty. To jest sposób na Zadar?
Przede wszystkim my nie zmieniamy systemu naszej gry. A ostatnie mecze po prostu tak się ułożyły. My mamy w składzie indywidualności, ale one same nie wygrywają meczów. Musimy być silni jako zespół - tylko wtedy mamy szanse na zwycięstwa. I w lidze, i w pucharach.

Jeśli wygracie z Zadarem, będziecie pewni nie tylko awansu, ale też będziecie bardzo blisko pierwszej pozycji w tabeli.
To jest teraz nasz główny cel. Sam awans chyba nikogo nie zadowoli. Chcemy wyjść na pierwszym miejscu, bo to daje lepszą pozycję do walki w fazie pucharowej.

Walki o co?
Przed sezonem zakładaliśmy, że celem jest awans do II rundy. Teraz apetyt się zwiększył. Wierzę, że przy zespołowej grze, stać nas na wiele.

Awans do finału w Turynie?
Wszystko jest możliwe. Wiele zależy od kolejnych rywali. Wystarczy spojrzeć na grupę Anwilu, który już w I rundzie ma strasznie ciężką sytuację. Tam każde zwycięstwo jest wielkim sukcesem. Nie wiem, czy zagramy w Turynie, ale na pewno będziemy o to walczyć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto