Postaw na nich

Trio A-HA Morten Harket, Paul Waaktaar-Savoy i Magne Furuholmen podbili świat w 1985 roku wielkim przebojem „Take on me”. Rzesze polskich fanów swoich idoli zobaczą na żywo już w najbliższy czwartek na warszawskich Stegnach.

Na hasło „Take on me”, czyli postaw na mnie, wyśpiewane w 1985 roku przez wokalistę Mortena Harketa, wspomaganego przez gitarzystę Paula Waaktaar-Savoya oraz klawiszowca Magne Furuholmena, odpowiedziały miliony słuchaczy. O sukcesie debiutanckiego singla norweskiego tria A-HA zadecydowała nie tylko łatwo wpadająca w ucho melodia i chwytliwy refren. Serca fanów podbił niebanalny, nostalgiczny głos Mortena oraz pomysłowo zrealizowany teledysk, w którym reżyser przeplata komiks z rzeczywistością. Tytułowa ballada z pierwszego albumu „Hunting high and low” stała się prawdziwym hymnem obrońców środowiska naturalnego na całym świecie, a zespół A-HA wszedł na drogę wiodącą na szczyty list przebojów, którą kilka lat wcześniej opuściła pierwsza skandynawska supergrupa - ABBA.

Mosty do sławy

Ale początki były trudne. Magne Furuholmen i Paul Waaktar-Savoy jako nastolatkowie założyli grupę Bridges, lecz duet nie podbił ani rodzinnej Norwegii, ani Anglii, w której muzycy usiłowali zrobić karierę. Gdy pod długich namowach dołączył do nich wokalista Morten Harket, już we trójkę wyruszyli z Oslo do Londynu. Tym razem występy w klubach stolicy Zjednoczonego Królestwa przyciągały coraz więcej fanów. Znalazła się też firma fonograficzna, która wydała ich debiutancki album „Hunting high and low”.

Dojrzewanie

Na drugiej płycie „Scoundrel days”, wydanej w 1986 roku, nie zabrakło przebojów („Cry wolf”). Dużym wyróżnieniem było nagranie z Johnem Barrym utworu „The living daylight”, który stał się tytułową kompozycją kolejnego filmu o przygodach Jamesa Bonda. Nad trzecim albumem „Stay on these roads” A-HA pracowali przez dwa lata. Wydany w 1988 roku krążek promował najbardziej przebojowy utwór „Touchy”.
Podsumowaniem sześciu lat sukcesów była wydawa w 1991 roku składanka „Headlines and deadlines”. Dwa lata później przyszło wielkie rozczarowanie i klapa finansowa po wydaniu refleksyjnej płyty „Memorial beach”. Przytłoczeni muzycy postanowili zrobić sobie przerwę. Morten w tym czasie nagrał solowe piosenki i odwiedził Polskę (wystąpił w programie „Wieczór z Alicją”, a akompaniowali mu muzycy polskiej grupy Collage).

Zaczęło się od Nobla

W grudniu 1998 roku trio zagrało podczas rozdania nagród Nobla w Oslo. Jednak na prawdziwy come back trzeba było czekać do 2000 roku, kiedy ukazało się trzynaście nowych kompozycji zebranych pod tytułem „Minor earth major sky”. Kolejnym sukcesem okazała się piosenka „Forever not yours”, która w tym roku promowała najnowsze dzieło Norwegów - „Lifelines”.

Zagrają na Stegnach

A-HA zagra w Polsce po raz pierwszy na torze łyżwiarskim Stegny w Warszawie. Koncert rozpocznie w czwartek, 12 września o godz. 19.00. Bilety kosztują 90 zł.