Zarząd miedziowego kombinatu zmienił ton w rozmowach z przedstawicielami załogi
Związek zawodowy, kierowany przez Ryszarda Zbrzyznego, stracił uprzywilejowaną pozycję w Polskiej Miedzi
Dziesięć dni temu związkowcy ogłosili spór zbiorowy, z zarządem KGHM, bo domagają się wysokich podwyżek płac.
Prezes Marek Szczerbiak odpowiedział właśnie na ich postulaty. I nie była to reakcja przychylna. Dlatego związkowcy chcą przystąpić w środę do rokowań z władzami spółki.
Koniec preferencji
Prezes Marek Szczerbiak dał Ryszardowi Zbrzyznemu, posłowi SLD, do zrozumienia, że nie zamierza faworyzować jego związku, a negocjacje w sprawie wzrostu wynagrodzeń i przeszeregowania załogi będzie prowadził ze wszystkimi organizacjami związkowymi działającymi w KGHM.
Zarząd nie godzi się również na odpisanie 100 mln zł z tegorocznego zysku na pożyczki mieszkaniowe dla załogi. Gotów jest rozmawiać o zmianie systemu organizacji pracy, choć jednocześnie twierdzi, że poziom bezpieczeństwa w kopalniach się nie obniżył.
To zupełnie inny ton. Za rządów SLD doroczne negocjacje w sprawie wzrostu wynagrodzeń w KGHM przypominały farsę. Zarząd spółki najpierw ustalał wszystko z lewicowym Związkiem Zawodowym Pracowników Przemysłu Miedziowego. Pozostałym organizacjom związkowym pozostawało zatem jedynie zatwierdzanie uzgodnionych stawek.
W tym roku poseł Ryszard Zbrzyzny, który kieruje ZZPPM, próbował zrealizować podobny scenariusz. Jeszcze w połowie listopada zaproponował, żeby po Nowym Roku całej załodze kombinatu podwyższyć wynagrodzenia o 10 procent.
Wszyscy do stołu
Władze KGHM zmieniły jednak taktykę. Po dwóch spotkaniach ze związkiem Zbrzyznego, wiceprezes Jarosław Andrzej Szczepek, zastępujący chorego Marka Szczerbiaka, zerwał rozmowy. Oznajmił, że wskaźnik wzrostu wynagrodzeń będzie negocjowany z wszystkimi organizacjami związkowymi.
Dla związku Zbrzyznego musiał to być wstrząs. Dlatego zdecydował się na ogłoszenie sporu zbiorowego. Niewiele chyba jednak wskóra, bo zarząd spółki znalazł się pod dużą presją nowego rządu, a minister skarbu szykuje się już do przetasowań personalnych.
Dobrze płacą
Przeciętne wynagrodzenie w Polskiej Miedzi wynosi prawie 6,5 tys. zł brutto. Według szacunków rady nadzorczej, fundusz wynagrodzeń zwiększył się w mijającym roku o jedną piątą.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?