MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Plama Grega

Wojciech Koerber
Czy Hancock odkupi winy na Stadionie Olimpijskim W sobotę gdańszczanie podejmą w ramach zaległej pierwszej kolejki bydgoską Polonię, więc do Wrocławia mogą przyjechać podbudowani pierwszym ekstraligowym zwycięstwem.

Czy Hancock odkupi winy na Stadionie Olimpijskim

W sobotę gdańszczanie podejmą w ramach zaległej pierwszej kolejki bydgoską Polonię, więc do Wrocławia mogą przyjechać podbudowani pierwszym ekstraligowym zwycięstwem. Albo podłamani drugą porażką. Ich nastroje w dużej mierze będą zależały od sobotniej postawy Grega Hancocka, który przed tygodniem zawiódł gdańszczan w Zielonej Górze. Lotos uległ ZKŻ-owi 39:51, bo zabrakło m.in. pokaźniejszej zdobyczy Herbiego. Amerykanin wywalczył 10 oczek w 6 biegach, tylko raz mijając metę na prowadzeniu. Skąd my to znamy...
Imponował bonusami
– Na pewno jesteśmy troszkę zawiedzeni. Zawodnik tej klasy nie powinien przywozić tak mało punktów i przegrywać wyścigi 1:5. Być może sprzęt nie chodził mu tak jak należy, a do tego brakowało objedżenia. Na pewno będzie chciał zmazać plamę – wierzy trener Dzikowski. To on właśnie optował zimą za podpisaniem kontraktu z Hancockiem. Twierdził, że będzie lepszym partnerem w parze i bardziej pomocny poza torem, niż faworyt prezesa Marka Formeli – Bjarne Pedersen. Dzikowskiemu imponowała spora liczba bonusów uzbieranych przez Hancocka przed rokiem w Atlasie (szkoda, że najpierw nie popatrzył na zdobycz punktową i średnią biegopunktową – przedostatnią spośród obcokrajowców w ekstralidze), a dodatkowo świetne referencje wystawił mu Robert Kościecha, dobrze znający Amerykanina z ligi szwedzkiej.
– Jeśli miałby zdobyć we Wrocławiu 12 punktów w 5 startach, wziąłbym taki wynik w ciemno – dodaje Dzikowski, który – podobnie jak Marek Cieślak – też musi sadzać na ławce jednego z seniorów. W Zielonej Górze odpoczywał Krzysztof Jabłoński, a w składzie na mecz z Atlasem zabrakło Grzegorza Kłopota. – To jednak wciąż otwarta sprawa. Pod uwagę biorę treningi i zawody, również te indywidualne. Z wtorkowych półfinałów eliminacji do IME obaj awansowali do finałów jako rezerwowi, więc na pewno mi nie pomogli – śmieje się szkoleniowiec.
Trener też testował
Wrocławianie będą mieć w składzie jubilata – w niedzielę 23. urodziny obchodzi Jarosław Hampel, który w Tarnowie nie stanął na wysokości zadania. Nie szło mu już na próbie toru, kiedy uderzył w pneumatyczną bandę. – Ujął gazu i spotkał się z ogrodzeniem. Muszę powiedzieć, że ja też testowałem bandę. Rozpędzałem się i uderzałem w nią. Jest naprawdę bezpieczna. Poddawała się jak pierzyna – zachwala ogrodzenie za 250 tys. zł trener tarnowian Marian Wardzała. Co ciekawe, zawodnikom Unii będzie ona służyć również na każdym treningu. – Ciężko ją demontować, bo za długo to trwa, a gdy wisi taki flak bez powietrza, to nie można jeździć – wyjaśnia szkoleniowiec Unii. We Wrocławiu na ligowy debiut pneumatycznej bandy trzeba jeszcze poczekać.
Atlas – Lotos niedziela, godz. 17, Stadion Olimpijski

Atlas: 9. Andersen, 10. Świderski (Miśkowiak), 11. Gapiński,
12. Słaboń, 13. Hampel, 14. Jamroży. Lotos: 1. Kościecha, 2.
K. Jabłoński, 3. Hancock, 4. Bajerski, 5. Chrzanowski, 6. Dąbrowski.
d Ceny biletów: szkolny – 10 zł, stojące – 15 zł, sektory 2-9 – 20 zł, sektory 22-23 – 30 zł, trybuna – 40 zł.
d Inne mecze 3. kolejki: Unia T. – ZKŻ, Włókniarz – Unia L., Apator – Polonia B.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto