Piękne i niegłupie

Wybory miss Polski to szansa na karierę dla dziewczyn z małych miast i ubogich rodzin.

- Nawet jeśli wygram, nie przerwę nauki - deklaruje wrocławianka Marzena Wierzbicka, kandydatka do tytułu Miss Polski. - Nasze dziewczyny nie wpisują do CV, że znają języki obce, bo to tak jakby pisały, że umieją chodzić - mówi Agnieszka Dokowicz z Misslandu, firmy organizującej wybory Miss Polski.

W Teatrze Polskim odbyły się wczoraj podwójne finały konkursów: Miss Polski i Miss Polski Nastolatek 2003. Ogłoszenie wyników nastąpiło około północy, po zamknięciu naszej gazety. O jeden i i drugi tytuł ubiegało się łącznie 47 dziewcząt. Wśród nich była tylko jedna wrocławianka.

Śliczna wrocławianka

Dwudziestoletnia Marzena Wierzbicka jest na drugim roku dziennikarstwa na Uniwersytecie Wrocławskim i pracuje jako instruktorka aerobiku.
W konkursie wystartowała, ponieważ "namówiły ją koleżanki".
- Studia są dla mnie najważniejsze, nawet jeśli dojdę do finału, będę próbowała pogodzić obowiązki miss z nauką - deklaruje.

Miss wybrana wcześniej

Wrocławianka mimo że śliczna, najprawdopodobniej nie wygra. Media już kilka dni przed konkursem doniosły, że od dawna ustalono, iż miss Polski zostanie warszawianka Agnieszka Rzeźnicka.
- To bzdura - dementuje Agnieszka Dokowicz z Misslandu. - Oczywiście, że każdy ma swoją faworytkę. Ja też. Spędzam z dziewczynami mnóstwo czasu i zawsze któraś z nich wydaje mi się lepsza. Ale "moje" dziewczyny akurat prawie nigdy nie wygrywają - śmieje się Dokowicz.
- Nie znam konkursu, w którym miss nie była wybrana przed finałem - uważa tymczasem Anna, finalistka konkursu piękności sprzed kilku lat. Anna nadal związana jest z tym środowiskiem. - Dziewczyna zostaje miss dlatego, że jest narzeczoną kogoś ważnego dla organizatorów. Albo stoi za nią duża forsa. Uczestniczki zresztą czują, która z nich jest faworytką. Ta dziewczyna ma lepszy makijaż, lepszą sukienkę. Więcej się z nią pracuje niż z innymi. Tak naprawdę wszystkie dziewczyny w konkursie są śliczne i wybór "na siłę" nikogo nie razi.
- Rzeczywiście Rzeźnicka jest jedną z faworytek - przyznaje ostrożnie Marzena Wierzbicka.

Wygrywają wszystkie

Udział w konkursach piękności to sznasa nie tylko dla zwyciężczyń. Dziewczyny, które marzą o karierze modelki, mają ułatwiony start.
- Konkurs daje szansę przede wszystkim dziewczynom z uboższych rodzin i małych miasteczek - uważa Agnieszka Dokowicz. - Te z dużych miast są wyławiane przez agencje modelek już w szkołach podstawowych.
O tym, która z dziewcząt zostanie najpiękniejszą Polką i najpiękniejszą polską nastolatką zadecyduje jury, w którym zasiedli: Natalia Kukulska, Krzysztof Hołowczyc, Mateusz Kusznierewicz, Paweł Deląg i trzech przedstawicieli sponsorów.

W Polsce są dwa konkursy piękności: Miss Polonia i Miss
Polski. Obydwa szczycą się tym, że wybierają najpiękniejszą Polkę. Firma organizująca Miss Polski ma podpisaną umowę z 25 konkursami na całym świecie, ale reprezentanką kraju na Miss Word jest Miss Polonia.