Ostatnia szansa

LEGNICA/KIETRZ
W trzeciej kolejce 3. ligi Miedź zremisowała na własnym boisku z Odrą Opole 0:0. Dla niektórych piłkarzy z Legnicy kolejny pojedynek będzie meczem ostatniej szansy. Swoje spotkanie przegrała Nysa Zgorzelec, która uległa na wyjeździe Włókniarzowi Kietrz 1:5.

Miedź - Odra 0:0
Piłkarze Miedzi, którzy zamierzają szturmować wrota 2. ligi nadal pozostają w tym sezonie bez zwycięstwa. Legniczanie zagrali co prawda z Odrą dobre spotkanie, a lider drugiej linii Marcin Ciliński grał jak w czasach swojej młodości, ale nie wystarczyło to do odniesienia zwycięstwa. Nic dziwnego, iż w gronie działaczy legnickiej drużyny zapanowało zdenerwowanie. Nieoficjalnie wiadomo, że kolejny mecz będzie pojedynkiem ostatniej szansy nie tyle dla trenera Józefa Klepaka, co kilku piłkarzy... Legniczanie zdecydowanie przeważali, ale byli bardzo nieskuteczni. Cóż z tego, że Kupis trafił w słupek, Połubiński kąśliwie strzelał, a atomowe strzały Hernika i Murata w pięknym stylu bronił Feć. Kiedy już po główce Halkowicza, piłka wpadała do siatki, z pustej bramki zdołał ją wybić Michniewicz.
- Nadal nie możemy zaskoczyć w grze ofensywnej. Na pewno robi swoje brak w ataku w pełni sprawnego Zbyszka Murdzy - mówił po meczu Józef Klepak, trener Miedzi.

* Miedź Legnica - Odra Opole 0:0. Żk: Dymkowski oraz Michniewicz, Tracz, Jacek. Sędziował: W. Wandelewski (Poznań). Widzów: 2 500.
Miedź: Szymański - Lewandowski, Murat, Iwan (83 min. Kotlarski) - Halkowicz 6 (58 min. Murdza), Dymkowski, Ciliński, Połubiński, Robak - Wrona (67 min. Akacki), Kupis (83 min. Hernik).
Odra: Feć - Jagielniak, Wisiński, Jacek, Michniewicz - Tracz, Drąg (70 min. Mika), Żymańczyk,Golec (88 min. Rydzewicz) - Lachowski, Sobotta.

Kietrz - Nysa 5:1

Nysa Zgorzelec dostała w Kietrzu prawdziwą lekcję gry taktycznej. Włókniarz przyjmował piłkarzy z Dolnego Śląska na własnej połowie, a następnie, po bardzo szybkich kontrach, zdobywał kolejne gole. W pierwszej połowie Nysa straciła w taki sam sposób trzy bramki. Dla gości doskonałych sytuacji nie potrafili wykorzystać Mariusz Piosna (przegrał sam na sam z bramkarzem) oraz Bogdan Szczęsny (chybił z 5 metrów).
Tuż po zmianie stron, w zamieszaniu podbramkowym, czwartego gola dla gospodarzy strzelił Tomasz Sosna. To podłamało piłkarzy ze Zgorzelca, którzy najpierw w 75 minucie stracili kolejnego gola, a chwilę później bramkarza Grzegorz Moskwę, który zobaczył czerwoną kartkę. Na 3 minuty przed końcem meczu honorowego gola uzyskał Mariusz Piosna.

* Włókniarz Kietrz - Nysa Zgorzelec 5:1 (3:0). Bramki: Makarski (10), Trzeciak (23, 37), Sosna (48), Jasiński (75) oraz Piosna (87). Żk: Jermakowicz oraz Kurman, Łagiewka. Czk: Moskwa. Sędziował: M. Suder (Katowice). Widzów: 700.
Włókniarz: Hołda, Gąsior, Jermakowicz, Hanzel, Sosna, Kłoda (40 Kondzielnik), Jasiński, Trzeciak, Marcinkowski (67 Jurok), Kowalczyk, Makarski (67 Wojdyła).
Nysa: Moskwa, Mochnacz, Kurman, Dzwończyk, Szczęsny, Łazarewicz (80 Gołyga), Wędzonka, Jacek Matusewicz, Grygo, Piosna, Łagiewka (78 Krzysztof Mazur).