MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Ostatnia minuta

(MIK, ZJ)
POLKOWICE/OPOCZNO W ostatnich meczach rundy jesiennej piłkarze Górnika Polkowice wygrali z Aluminium Konin 2:1, zaś gracze Śląska zremisowali 1:1 w Opocznie z Ceramiką.

POLKOWICE/OPOCZNO W ostatnich meczach rundy jesiennej piłkarze Górnika Polkowice wygrali z Aluminium Konin 2:1, zaś gracze Śląska zremisowali 1:1 w Opocznie z Ceramiką. Wrocławianie byli bardzo blisko zwycięstwa, ale stracili bramkę w ostatniej minucie meczu.

Mecz w Opocznie świetnie ułożył się dla Śląska. Już w 7 min. wrocławianie zdobyli prowadzenie, a gola z bliskiej odległości zdobył Robert Szczot, który wykorzystał fakt, że obrońcy z Opoczna w tym samym czasie sygnalizowali sędziemu spalonego. Od tego momentu gospodarze wytrwale dążyli do wyrównania. W 65 minucie ich szanse znacznie wzrosły, gdyż drugą żółtą kartkę zobaczył Andrzej Ignasiak (tu już trzeci czerwony kartonik, który obejrzał w tym sezonie gracz Śląska w meczach wyjazdowych). Największe emocje kibice przeżyli pod koniec spotkania. W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry sędzia po zagraniu ręką Adama Samca podyktował rzut wolny tuż za polem karnym. Po krótkim zagraniu Marcina Kośmickiego silnym uderzeniem w prawy dolny róg popisał się Artur Toborek i było 1:1. Pomimo tego, Śląsk mógł jeszcze ten mecz wygrać. Praktycznie już w 94 minucie spotkania Kośmicki we własnym polu karnym próbował wślizgiem powstrzymać Sasina i go sfaulował. Sędzia jednak nie wskazał na wapno, a młodego wrocławianina ukarał żółtą kartką za... symulowanie.
* Ceramika Opoczno - Śląsk Wrocław 1:1 (0:1). Bramki: Toborek (90) oraz Szczot (7). Żk: Toborek oraz Ignasiak, Sasin, A. Samiec. Czk: Ignasiak (65, Śląsk, za drugą żółtą). Widzów: 250. Sędziował: Leszek Gawron (Rzeszów).
Ceramika: Holewiński - Kośmicki, Włódarczyk, Mrózek - Kaczmarek, Kościukiewicz, Toborek, Morawski, Preis - Sawicki, Feliksiak.
Śląsk: Janukiewicz - Żytko, Jawny, Samiec - Szczot, Ignasiak, Sztylka, P. Woźniak (83 Kowalczyk), Sasin - Wojciechowski (89 Ostrowski), Ulatowski.

Wypełniony stadion
Perspektywa walki o ekstraklasę podziała na wyobraźnię kibiców z Polkowic, którzy tłumnie zjawili się na meczu z Aluminium Konin. Ci, którzy przyszli - nie żałowali, bo zobaczyli bardzo dobry mecz. Z przyjemnością oglądało się zespół gości, który grał bardzo ofensywnie. Polkowiczanie ostro atakowali i po uderzeniach Tomasza Moskala, Radosława Jasińskiego i Dominika Szostaka było bardzo groźnie. W 31 minucie sędzia główny wyrzucił na trybuny trenera gości - Jerzego Kasalika, który obraził arbitra bocznego. W przerwie Kasalik przeprosił sędziego, ale i tak do końca meczu musiał kierować swoją drużyną z trybun.
Po przerwie po akcji Jasińskiego z Sebastianem Gorządem, Moskal zdobył pierwszego gola, a w 59 minucie na 2:0 z karnego podwyższył Tomasz Salamoński. Goście podjęli walkę i w 70 minucie Jarosław Białek najpierw nie trafił w świetnej pozycji, ale już w 82 minucie zdołał zdobyć honoorwego gola.

* Górnik Polkowice - Aluminium Konin 2:1 (0:0). Bramki: Moskal (49), Salamoński (59-k.) oraz Białek (82). Sędziował: Tomasz Witkowski (Warszawa). Żk: Bała. Widzów: 3000.
Górnik: Banaszyński 8 - Majewski 7, Słowakiewicz 5, Żyluk 5 - Seb. Gorząd 8, Salamoński 6, Kacprzak 5 (73 Jeziorny), Szostak 6 (70 Soboń), Szewczyk 5 - Jasinski 6 (85 Cackowski), Moskal 8.
Aluminium: Przybylski - Duda, Jankowski, Bartnik, Majewski (59 Białek) - Wawrów, Zakrzewski (85 Wojciechowski), Augustyniak, Kaźmierczak - Bała, Maciejewski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto