Krzysztof Gawlik, znany jako Skorpion, odsiaduje karę w wołowskim więzieniu. Sąd wydał wyrok: jedno dożywocie za jedno morderstwo. A zabił 5 razy: poznańską prostytutkę, dziewczynę z wrocławskiej agencji towarzyskiej, jej ochroniarza i starsze małżeństwo z Wrocławia.
Teraz policja sprawdza, czy Gawlik nie stoi za tajemniczym morderstwem pary studentów w górach Stołowych.
O tej brutalnej zbrodni głośno było latem 1997 roku. Anna K. i Robert O., spędzali wakacje w górach Stołowych. 17 sierpnia wędrowali szlakiem do Karłowa. Byli tam umówieni ze znajomymi. Na umówione spotkanie nie dotarli. Rodzina i koledzy natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Gdy te nie dały rezultatu, powiadomiono policję, GOPR i Straż Parkową. Ciała pary studentów znaleziono dopiero po 11 dniach. Oboje zostali zastrzeleni. Plecaki odnaleziono 800 metrów od miejsca zbrodni. Były pocięte nożem. Zginęły z nich dokumenty, pamiętnik Anny i aparat fotograficzny.
Różne wersje
Śledztwo utknęło w martwym punkcie. Policja początkowo przyjęła trzy wersje zdarzenia. Pierwsza zakładała, że młodzi mogli być świadkami jakiegoś przestępstwa, a może nawet sfotografowali je. Według drugiej para mogła paść ofiarą kogoś z grupy osób szkolonych w tamtym czasie w okolicy Karłowa na najemników. W wersji ostatniej, zabójcami mogli być neonaziści z okolic kotliny Kłodzkiej.
Skorpion wkracza do akcji?
Policja sprawdza teraz nowe wątki w sprawie morderstwa studentów. Pojawiły się one kiedy ujęto Krzysztofa Gawlika. Zatrzymano go przypadkiem, za prowadzenie samochodu po pijanemu. W samochodzie znaleziono pistolet maszynowy marki Skorpion.
W sądzie Skorpion podkreślał, że lubi patrzeć na cierpiących ludzi, lubi zadawać ból. Bez oporów patrzył na zgromadzone na sali rodziny swoich ofiar.
Jednak podczas śledztwa często zmieniał zeznania. Twierdził, że jest zawodowym płatnym zabójcą. Przyznał się do usiłowania zabójstwa Carringtona, ale nigdy nie wspominał, o parze studentów.
Teraz policja bada, czy miał on coś wspólnego z morderstwem w górach Stołowych.
- Jest to jedna z przyjętych przez policjantów wersji tego brutalnego zabójstwa - mówi Ryszard Zaremba, rzecznik prasowy dolnośląskiej policji.
Wróci do sądu
Jeżeli policja i prokuratura, znajdzie niezbite dowody, że Skorpion odpowiedzialny jest za zabójstwo studentów, to morderca wróci na salę rozpraw. Za tak brutalne zabójstwa może oczekiwać kolejnych kar dożywotniego więzienia.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?