Mieszkaniec Ostrowca zainwestował w kryptowaluty
Po tym, jak 67-latek założył konto na platformie zadzwonił do niego mężczyzna. Mówił, że będzie opiekunem i pomoże w inwestowaniu w kryptowaluty. Na początek trzeba było wpłacić 250 dolarów, czyli nieco ponad tysiąc złotych. Przez kilka kolejnych dni mężczyzna obserwował na stronie, jak zainwestowane pieniądze się mnożą.
- Wtedy opiekun zadzwonił ponownie. Proponował kolejną inwestycję. Mówił, że do zyskania są trzy miliony złotych. To wydało się 67-latkowi podejrzane. Oświadczył, że chce zrezygnować z usług platformy
– opowiadała podkomisarz Ewelina Wrzesień, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Opiekun polecił wypełnić formularz, potem 67-latek dostał z banku prośbę o potwierdzenie przelewu. Nie zrobił tego. Gdy skontaktował się z bankiem okazało się, że oszuści poczynili już przygotowania do wypłaceni z jego rachunku 50 tysięcy złotych.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?