Dziś gwardzistki wyjeżdżają do Piły na piątkowy mecz z Naftą (godz. 18)
Trener walczących o wejście do play-off (równoznaczne z uchronieniem się przed spadkiem) siatkarek Gwardii Rafał Błaszczyk ma kolejny kłopot. W piątek najprawdopodobniej będzie musiał sobie poradzić bez Wioletty Szkudlarek. – Jeszcze nie znamy dokładnych wyników badań, ale pierwsze diagnozy mówiły, że skręciła sobie staw skokowy. Jej występ stoi więc pod ogromnym znakiem zapytania – mówi trener Błaszczyk.
– Wiola doznała tego urazu na wtorkowym drugim treningu. Z pierwszego ją zwolniłem, bo w tym czasie miała obronę pracy magisterskiej w Wyższej Szkole Zarządzania. I wszystko poszło po jej myśli. Dziewczyna zdała i przed treningiem odebrała od wszystkich gratulacje, a w trakcie zajęć przydarzyła się ta nieszczęsna kontuzja – opowiada Błaszczyk.
Gwardzistki pojadą do Piły już dziś. W meczu z wiceliderem sukcesem będzie choćby zdobycie seta. – Większe szanse na zdobycie punktów mamy w dwóch ostatnich meczach: z Bielskiem i Piastem. We Wrocławiu urwaliśmy jednak pilankom seta. Czyli jednak można – kończy trener Gwardii.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?