Dokładnie 122 zł będzie kosztowało klienta uwolnienie się od swojego dotychczasowego operatora bez zmiany numeru
Operatorzy testowali usługę przenoszenia numerów już od początku października. Przyjmowali także wnioski o przeniesienie numeru.
– Przyjęliśmy do tej pory kilkaset wniosków – twierdzi Witold Pasek, rzecznik Ery. – Dwukrotnie więcej klientów chciało do nas przyjść niż odejść – przekonuje.
Operatorzy komórkowi nie wykorzystali jednak nowej usługi do przejęcia klientów konkurencji. Dlaczego?
– Ich oferty są bardzo zbliżone, więc klient nie ma gdzie uciec – mówi Andrzej Piotrowski, specjalista od telekomunikacji w Centrum im. Adama Smitha.
Tym bardziej że przenosiny wcale nie są łatwe. Najpierw klient musi złożyć u nowego operatora wniosek o to, że chce się do niego przenieść. Następnie u starego operatora składa wniosek o rozwiązanie umowy. Ten ma na to dwa tygodnie. Trzeba także pamiętać o tym, że nie wolno zalegać z żadnymi opłatami, a także o karach, jakie nieraz łączą się z przedwczesnym rozwiązaniem umowy.
Czy szykuje się wojna cenowa między operatorami? Oni sami rozwiewają wszelkie nadzieje. – Operatorzy nie mają już zbyt dużego pola manewru, żeby schodzić z cenami – uważa Witold Pasek z Ery.
Innego zdania jest Andrzej Piotrowski. – W porównaniu do innych krajów Europy ceny wciąż są bardzo wysokie, zwłaszcza w stosunku do naszych zarobków – twierdzi Piotrowski.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?