MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Mógłby odejść

Dariusz Szarmach
W pierwszym meczu z Ruchem Radzionków Ireneusz Gortowski pokazał wszystkim, że jest królem pola karnego.  FOT. WOJTEK WILCZYŃSKI
W pierwszym meczu z Ruchem Radzionków Ireneusz Gortowski pokazał wszystkim, że jest królem pola karnego. FOT. WOJTEK WILCZYŃSKI
WROCŁAW We wtorkowym meczu z Piotrkovią Ireneusz Gortowski strzelił dwa gole i przyczynił się do zwycięstwa Śląska 3:1. - Gdyby ktoś chciał od nas kupić Irka, to musiałby za niego zapłacić kilka razy więcej, niż jest ...

WROCŁAW We wtorkowym meczu z Piotrkovią Ireneusz Gortowski strzelił dwa gole i przyczynił się do zwycięstwa Śląska 3:1. - Gdyby ktoś chciał od nas kupić Irka, to musiałby za niego zapłacić kilka razy więcej, niż jest wart na rynku - stwierdził wiceprezes WKS-u Włodzimierz Mękarski.

Kiedy napastnik w trzech pierwszych meczach sezonu zdobywa 4 bramki, to zawsze wzbudza zainteresowanie swoją osobą. Gortowski był już co prawda królem strzelców II ligi (z 16 trafieniami na koncie), ale w ekstraklasie nie spisywał się już tak dobrze (4 gole w 18 meczach). Już jednak w pierwszym pojedynku bieżącego sezonu z Ruchem Radzionków dał wszystkim znać, że król wrócił. - Chyba nikt się nie spodziewał, że tak dobrze zacznę rozgrywki, ale ja mialem taką nadzieję - twierdzi zadowolony Gortowski.
Co ciekawe, przed sezonem zawodnik nie miał żadnych interesujących propozycji z polskich klubów. Głównie dlatego postanowił pozostać w Śląsku i zgodził się na niższe zarobki. Czy jednak, jeśli nadal będzie błyszczał, istnieje możliwość, że odejdzie z Wrocławia? - Wydaj mi się, że tak - mówi Gortowski. - Jestem w Śląsku, ale gdyby nagle pojawiła się jakaś bardzo intratna propozycja, to chciałbym z niej skorzystać. Przede wszystkim chcę iść wyżej.

Transferowa sensacja

Wrocławskich kibiców uspokaja jednak wiceprezes WKS-u Włodzimierz Mękarski: - Gortowski jest dla nas kluczowym zawodnikiem. Dlatego musielibyśmy dostać za niego kilka razy więcej, niż jest wart na rynku transferowym. A to już są bardzo duże pieniądze. To byłaby wręcz transferowa sensacja. Pieniądze za ewentualną sprzedaż Irka musiałyby starczyć na kupienie kilku solidnych zawodników. Od początku sezonu mieliśmy już kilka ofert za naszych najlepszych piłkarzy. Zawsze jednak odmawialiśmy - zapewnia wiceprezes Śląska.
Na razie wrocławscy kibice mogą więc spać spokojnie. Z kolei Irek Gortowski po swoich pierwszych udanych występach nie popada w hurraoptymizm. - Cieszę się ze zdobytych bramek, ale pamiętam także kilka zmarnowanych okazji. Cały czas chcę udowadniać swoją przydatność dla drużyny. Wiem, że stać mnie na znacznie więcej. A jeśli ktoś pyta mnie czy ponownie będę królem strzelców, to odpowiadam, że do tego jeszcze bardzo daleka droga - kończy napastnik WKS-u.

Bilety na Arkę

Śląsk Wrocław sprzedaje bilety na sobotni, wyjazdowy mecz z Arką Gdynia. Wczoraj znalazło się blisko 150 nabywców wejściówek, które kosztują 10 złotych. Bilety można jeszcze nabyć w siedzibie klubu (na szóstym piętrze) oraz w barze Ultras przy ulicy Komuny Paryskiej 72.

Artyści dla WKS

31 sierpnia o godzinie 19.45, tuż po zakończeniu spotkania Śląska z Górnikiem Łęczna, odbędzie się na Rynku aukcja dzieł sztuki wrocławskich artystów na rzecz piłkarskiego WKS-u. Wszystkie prace zostały przekazane bezpłatnie i organizatorzy liczą, że zamożni kibice wesprą całą akcję.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto