MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Minister finansów: olej i gaz bez podwyżek

(JM, LUK)
Presja opinii publicznej okazała się skuteczna WROCŁAW Mirosław Gronicki, kierujący resortem finansów, przez wiele dni opierał się krytyce płynącej ze strony zaniepokojonych obywateli i polityków opozycji.

Presja opinii publicznej okazała się skuteczna

WROCŁAW
Mirosław Gronicki, kierujący resortem finansów, przez wiele dni opierał się krytyce płynącej ze strony zaniepokojonych obywateli i polityków opozycji. W końcu jednak złożył broń i wycofał się z projektu podwyżki akcyzy na olej opałowy i gaz płynny, stosowany do ogrzewania domów.
Gdyby tego nie uczynił, litr oleju podrożałby o złotówkę, a litr gazu – o pół złotego. Według naszych szacunków w przyszłym sezonie na ogrzewanie domu trzeba by wydać o 1,4-2 tys. zł więcej niż ostatniej zimy.

Panika na rynku
– Rezygnacja z podwyżki to bardzo dobra wiadomość, zwłaszcza dla naszych klientów – mówi Cezary Kwella z wrocławskiej firmy Dragongas.
Sama zapowiedź zmiany akcyzy spowodowała, że zamówienia w tym przedsiębiorstwie wzrosły o jedną piątą. Potem jednak firma spodziewała się dużego spadku zainteresowania. Nawet o połowę.
– Bardzo dobrze, że minister wycofał się z pomysłu podwyżki akcyzy. Z pewnością odpłynęłaby od nas spora część klientów, a to pociągnęłoby za sobą zwolnienia pracowników – ocenia Wiesław Marciniec z wrocławskiej firmy KDM, sprzedającej paliwa. – Nie będzie podwyżki akcyzy, więc ceny się nie zmienią i przedsiębiorstwa wykorzystujące olej opałowy w procesach technologicznych nie będą musiały zmieniać swoich planów rozwojowych z powodu wyższych kosztów.
Przypomnijmy, że powszechne protesty przeciwko podwyżce spowodowały, że premier Marek Belka przesunął wejście w życie rozporządzenia do 1 sierpnia. Liczył na to, że ministrowi finansów uda się przygotować program osłonowy, chroniący najuboższych przed skutkami podwyżek.
Założenia do programu mieli poznać najpierw posłowie. Minister Gronicki zjawił się jednak w piątek w Sejmie w towarzystwie dwóch oficerów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, którzy mieli opowiedzieć posłom o wielkich stratach wynikających z działalności mafii paliwowej.

Oficerom dziękujemy
Nie było to dobre posunięcie, bo minister Gronicki tylko rozsierdził swoich oponentów. Nie chcieli oni w ogóle dyskutować o mafii, czerpiącej korzyści z handlu nielegalnym paliwem. I oficerów wyprosili.
Krytycy ministra od początku twierdzili, że podwyżka akcyzy w żaden sposób nie wpłynie na przestępcze działania. Organizacje zrzeszające firmy, które handlują paliwami, przekonywały, że nie można karać podwyżką uczciwych ludzi. Wszyscy obawiali się, że Polacy odwrócą się od ekologicznych metod ogrzewania domów i mieszkań.
Z kolei ekonomiści powątpiewali, czy możliwe jest opracowanie systemu rekompensat, który nie doprowadziłby do nowych nadużyć i oszustw.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zastrzeż PESEL - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto