Piłka nożna: Marcina Wielgusa strzelił dwie bramki dla Śląska w meczu z Polonią Słubice
Śląsk Wrocław pokonał Polonię Słubice 3:1, ale do przerwy pachniało niespodzianką. Lider zaledwie remisował na własnym boisku z beniaminkiem trzecioligowych rozgrywek.
Śląsk był faworytem, lecz w pierwszych minutach dał się zaskoczyć. Kamil Nowakowski wykorzystał nieporozumienie Adama Samca z Dariuszem Sztylką, przejął piłkę i strzelając z 18 metrów pokonał Radosława Janukiewicza. Kibice ze zdziwieniem przecierali oczy. Zupełnie niespodziewanie prowadzenie objęła Polonia, który walczy w lidze jedynie o utrzymanie.
Odpowiedź Śląska była błyskawiczna. Cztery minuty później Marcin Wielgus wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem gości i doprowadził do remisu. Od tego momentu gospodarze mieli miażdżącą przewagę. Nie pozwalali rywalowi wyjść z własnej połowi, ale do przerwy z tej przewagi nic nie wynikało. Tomasz Kosztowniak mógł w tym czasie zdobyć przynajmniej dwa gole, jednak albo to nie trafiał w bramkę, albo jego strzały bronił bramkarz Polonii.
Dopiero po przerwie wrocławianie znów zaczęli trafiać do siatki Polonii. Pierwszy zrobił to Rafał Lis wykorzystując dośrodkowanie z rzutu rożnego Jabuba Małeckiego. Potem drugą swoją bramkę zdobył Wielgus, który miał jeszcze kilka okazji do strzelenia kolejnych goli. - Polowałem po przerwie na trzecią bramkę, ale tym razem się nie udało. Z dwóch też się cieszę - mówił napastnik Śląska, który był najlepszym zawodnikiem na boisku.
Trener Kowalski nie ukrywał po meczu, że dla jego piłkarzy wygrana z Polonią to był obowiązek. - Byłoby dla nas tragedią, gdybyśmy tego meczu nie wygrali. Początkowo gra się nam nie układała, ale zrobiliśmy swoje i to jest najważniejsze - mówił szkoleniowiec Śląska.
Śląsk Wrocław - Polonia Słubice 3:1 (1:1). Bramki: Wielgus 10 i 77, Lis 54 oraz Nowakowski 6). Żółta kartka: Janik (Polonia). Sędziował: Jarzębak (Katowice). Widzów: 1500.
Śląsk: Janukiewicz - Ignasiak, Lis, Samiec - Wróbel, Sztylka, Szewczyk (55 Struzik), Kowalczyk, Wielgus - Małecki (78 Rudolf), Kosztowniak (68 Sasin).
Polonia: Dłoniak - Pilczuk, Kaczmarczyk, Węgrzyn, Chrupała (76 Goworko) - Andrzejkowicz, Begier, Dopierała (60 Cygan), Nowakowski, Janik - Rośmiarek.
Inne mecze 13. kolejki: Ruch Radzionków - Miedź Legnica 0:0, Rozwój Katowice - Chrobry Głogów 1:1, Zagłębie Sosnowiec - MK Górnik Katowice 1:0, Swornica Czarnowąsy - Włókniarz Kietrz 1:3, Walka Zabrze - Odra Opole 1:2, Carbo Gliwice - Lech Zielona Góra 1:0. Dziś Polonia Bytom zagra z Promieniem Żary.
1. Śląsk 13 32 35-12
2. Zagłębie 13 31 27-15
3. Włókniarz 13 30 29-10
4. Chrobry 13 24 15-8
5. Odra 13 22 12-12
6. Ruch 13 20 15-14
7. Walka 13 18 20-17
8. Polonia B. 12 16 12-10
9. Miedź 13 16 14-14
10. Górnik 13 16 17-20
11. Rozwój 13 16 15-19
12. Lech 13 14 15-20
13. Promień 12 13 16-16
14. Polonia S. 13 9 16-35
15. Carbo 13 8 5-19
16. Swornica 13 5 8-30
Zostawią Janasa
Wprawdzie ostateczna decyzja w sprawie selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski ma zapaść dopiero pod koniec listopada, ale już teraz wiele wskazuje na to, że Paweł Janas pozostanie na dotychczasowym stanowisku. - Wiem, że kibiców boli brak awansu do finału mistrzostw Europy. Nas też, ale w ostatnich meczach eliminacji kadra zaczęła grać znacznie lepiej. Dlatego Janas ma nasze pełne poparcie. Ufamy mu, nie zamierzamy dokonywać żadnej rewolucji. Dajmy mu spokojnie popracować - powiedział Henryk Apostel, przewodniczący Wydziału Szkolenia Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?