Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krzywda i kara - Siedemnaście byłych pracownic wrocławskiego Sądu Okręgowego przegrało proces w Sądzie Pracy we Wrocław

Katarzyna Tokarska
Wyrok nie zaskoczył zwolnionych pracownic. Jeszcze przed jego ogłoszeniem mówiły, że nie mają szans, by wygrać.
FOT. WOJTEK WILCZYÑSKI
Wyrok nie zaskoczył zwolnionych pracownic. Jeszcze przed jego ogłoszeniem mówiły, że nie mają szans, by wygrać. FOT. WOJTEK WILCZYÑSKI
– Sąd nie złamał przepisów, wypowiadając kobietom umowy o pracę – uzasadniał wyrok sędzia Rober Kuczyński. – To skandal! – uważa Elżbieta Wrembel, która reprezentowała sprzątaczki.

– Sąd nie złamał przepisów, wypowiadając kobietom umowy o pracę – uzasadniał wyrok sędzia Rober Kuczyński. – To skandal! – uważa Elżbieta Wrembel, która reprezentowała sprzątaczki.
– One od początku nie miały szans na wygranie tej sprawy. Nie było mowy o bezstronności!

Zwolnione kobiety jeszcze przed ogłoszeniem wyroku mówiły, że nie mają nadziei na pozytywne dla siebie rozstrzygnięcie.
– Pozwałyśmy sąd okręgowy, a sprawa toczy się przed sądem rejonowym w tym samym mieście. To absurd! – mówi Aurelia Kalinowska, jedna z kobiet, która straciła posadę w sądzie. – Sędzia, który rozpatrywał tę sprawę, nie będzie przecież kwestionował decyzji swoich szefów. Wnioskowałyśmy o to, by ten proces toczył się w innym mieście. Jednak sąd się na to nie zgodził.
Wczoraj sędzia Robert Kuczyński w całości oddalił powództwo byłych pracownic.
– Sąd Okręgowy miał prawo wypowiedzieć umowy o pracę – uznał. – Pracodawca podał powody zwolnienia. Sytuacja ekonomiczna uzasadniała złożenie pracownicom wypowiedzeń. Zatrudnienie zewnętrznej firmy sprzątającej pozwoliło sądowi na oszczędności.
Pełnomocniczka zwolnionych sprzątaczek po wyjściu z sali rozpraw nie potrafiła ukryć oburzenia.
– To jeszcze nie koniec – zapowiedziała od razu po ogłoszeniu wyroku mecenas Elżbieta Wrembel. – Odwołam się od tego krzywdzącego wyroku. Sąd, wyrzucając moje klientki, złamał prawo. W myśl przepisów kodeksu pracy, gdy zakład pracy przejmuje nowy pracodawca, dotychczasowi pracownicy nie tracą posady. Firma sprzątająca, która wygrała przetarg, powinna była zaproponować tym paniom nowe warunki pracy. Sąd miał obowiązek zadbać o to, by tak właśnie się stało.

Byłe pracownice Sądu Okręgowego straciły posady w czerwcu tego roku. Większość z nich od kilkunastu lat dbała o porządek na sądowych korytarzach. W kwietniu ich pracodawca – sąd – ogłosił przetarg, w którym miał wyłonić zewnętrzną firmę sprzątającą. Dwa miesiące później sprzątaczki dostały wymówienia.
– Zostałyśmy bez środków do życia – mówi Ewa Bajkowska. – Wszystkie jesteśmy na zasiłku, bez szans na zatrudnienie. Czujemy się oszukane.
– Będziemy walczyć dalej, bo nie mamy nic do stracenia – dodaje Aniela Bednarek. – Nam chodzi o przywrócenie do pracy, bo to jest dla nas najważniejsze. Chcemy znów zarabiać na życie!
Na ostatniej rozprawie zeznania przed Sądem Pracy składał Jerzy Menzel, wiceprezes wrocławskiego Sądu Okręgowego. Przekonywał wówczas, że decyzja o zwolnieniu pracownic nie była łatwa. Tłumaczył, że SO wręczył sprzątaczkom wypowiedzenia, bo musiał szukać oszczędności. Wiceprezes powiedział, że dzięki tej decyzji sąd zaoszczędził ponad 260 tysięcy złotych rocznie.
Elżbieta Wrembelewska zapowiada, że o sprawie powiadomi ministra sprawiedliwości.
– Nie może być tak, że zwolnione pracownice nie mają szans na uczciwy proces – uważa. – One od początku były skazane na porażkę. Moim zdaniem sprawa powinna trafić na wokandę w innym mieście.
Prezes Sądu Okręgowego nie chciał komentować tej sprawy. •

Sąd jak żona Cezar
Prof. Marian Filar, Wydział Prawa Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
– Gdybym był prezesem wrocławskiego Sądu Okręgowego, zrobiłbym wszystko,
by ta sprawa była rozpatrywana w innym mieście. Nie chodzi tu o bezstronność sądu, bo ten musi być niezawisły i nie wolno w to wątpić. Chodzi o pewne podstawowe zasady. Nie można być sędzią we własnej sprawie! To tak jak z żoną Cezara, która musi być poza wszelkim podejrzeniem. Sąd powinien unikać sytuacji, w których mogłaby powstać jakakolwiek wątpliwość co do słuszności jego rozstrzygnięć. W tym wypadku to się nie udało.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto