Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kościelne dźwięki

Katarzyna Zalas
ŚW. KATARZYNA/WROCŁAW Ksiądz Stefan Wancel z parafii św. Katarzyny z przykościelnych głośników puszcza mieszkańcom miejscowości muzyczne kompozycje. -To nie do wytrzymania! Te śpiewy nie pozwalają nam spokojnie żyć!- ...

ŚW. KATARZYNA/WROCŁAW Ksiądz Stefan Wancel z parafii św. Katarzyny z przykościelnych głośników puszcza mieszkańcom miejscowości muzyczne kompozycje. -To nie do wytrzymania! Te śpiewy nie pozwalają nam spokojnie żyć!- uważa Helena Koronczewska. -To nieprawda! Kurnaty nastrajają nas duchowo- mówi Zdzisława Kaszyńska.

Kuranty ksiądz puszcza co godzinę. Oprócz tego, co piętnaście minut biją kościelne dzwony.
- To nie do wytrzymania! Te śpiewy są dla nas uciążliwe, nie możemy normalnie funkcjonować. Tu mieszkają starzy, chorzy ludzie. Niektórzy mają małe dzieci. Psy ujadają, zwierzęta się denerwują. A ksiądz nic! - opowiada zbulwersowana Helena Koronczewska.
Kuranty to jednak początek narzekań na księdza.
- Z nikim i z niczym się nie liczy! Odkąd tu mieszkam, na wiosce było czterech księży, z żadnym z dotychczasowych nie było problemów. Kiedyś byłam sołtysem, pracowałam też w kole gospodyń wiejskich, znam tutejszych ludzi i wiem, że się boją powiedzieć coś na księdza pod swoim imieniem i nazwiskiem – dodaje Koronczewska.
- To nam bardzo przeszkadza, mam małe dziecko, które się budzi na kościelne dźwięki. Ale nie chcę nic głośno mówić, bo moje drugie dziecko idzie w tym roku do komunii. Nie będę więc wojować z księdzem - powiedziała nam jedna z pań, mieszkająca w okolicach kościoła.
Ale wśród mieszkańców są również tacy, którym nie przeszkadzają ani dzwony, ani kuranty.
- Przynajmniej wiem, która jest godzina - mówi Zdzisława Koszyńska, która prowadzi sklep ogólnospożywczy naprzeciwko kościoła.
Uważa wręcz, że większości mieszkańców pomysł księdza bardzo się podoba.
- Dzieki temu wieś tętni życiem! Jak przez pół roku ksiądz nie włączał głosników, bo piorun zniszczył konstrukcję, to było pusto, głucho i smutno. - mówi Zdzisława Kaszyńska.
Podkreśla, że większość ludzi wypowiada się o księdzu pozytywnie.
- Nie wiem, skąd ta nagonka, przecież kuranty nastrajają nas duchowo - dodaje.
Ksiądz nie chciał z nami rozmawiać.
- Ludzie chodzą po wiosce, nie wiadomo, co gadają i podważają autorytet księdza. Jeśli będzie zgoda kurii, to udzielę wywiadu - powiedział krótko ks Stefan Wancel.
Dodał, że ci, którzy się skarżą, albo nie chodzą do kościoła, albo są psychicznie chorzy.
Mieszkańcy, którym przeszkadzają przykościelne dźwięki zapowiedzieli, że złożą w tej sprawie skargę do kurii.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto