MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kobierzyce dla Hyundaia

Rozmawiał Tomasz Bonek
FOT. BARTEK SADOWSKI  | We wszystkich dokumentach występują tylko Kobierzyce - zapewnia Andrzej Szejna, odpowiedzialny w rządzie za zagraniczne inwestycje.
FOT. BARTEK SADOWSKI | We wszystkich dokumentach występują tylko Kobierzyce - zapewnia Andrzej Szejna, odpowiedzialny w rządzie za zagraniczne inwestycje.
Rozmowa z Andrzejem Szejną, wiceministrem gospodarki Jeden z ogólnopolskich dzienników napisał, że dolnośląskie Kobierzyce nie mają szans na fabrykę samochodów koncernu Hyundai, bo Koreańczykom bardziej odpowiada ...

Rozmowa z Andrzejem Szejną, wiceministrem gospodarki

Jeden z ogólnopolskich dzienników napisał, że dolnośląskie Kobierzyce nie mają szans na fabrykę samochodów koncernu Hyundai, bo Koreańczykom bardziej odpowiada lokalizacja w środkowej Polsce. Czy to prawda?

- Stanowczo dementuję. Nie wiem, skąd takie informacje. Jedyną lokalizacją proponowaną dla nowej fabryki koncernu Hyundai są Kobierzyce. Tylko o tej miejscowości jest mowa we wszystkich dokumentach, zarówno tych, które otrzymujemy z Korei, jak i tych, które wysyłamy do koncernu.

Na jakim etapie są negocjacje?

- W rozmowach uzgodnione zostało wsparcie, którego możemy udzielić Koreańczykom, jeśli zdecydują się na budowę fabryki w Polsce. Sądzę, że wkrótce rząd przyjmie ten program. Co dokładnie oferujemy? Tego nie mogę zdradzić. Wiadomo już także, że w Europie nie powstanie fabryka samochodów marki Hyundai, lecz KIA.

Po odrzuceniu oferty Czech, w tamtejszej prasie pojawiły się informacje, że Hyundai żądał takiego wsparcia, które jest niezgodne z unijnymi przepisami. Czy od nas też chcą więcej pieniędzy?

- Nic podobnego. Uważam, że te publikacje były tylko próbą wytłumaczenia porażki. Musimy respektować unijne przepisy. Dlatego już podczas pierwszych spotkań z przedstawicielami koncernu określiliśmy, czego może on od nas oczekiwać. Została nawet podana maksymalna kwota wsparcia.

Jakie przewagi, a jakie mankamenty ma Dolny Śląsk w porównaniu ze słowacką ofertą ?

- Sądzę, że na Słowacji Hyunadi miałby spore problemy ze zorganizowaniem kadry pracowników do nowej fabryki. Chodzi o trzy tysiące osób. Pod tym względem przewagę mają Kobierzyce. Leżą blisko Wrocławia, który jest ośrodkiem akademickim. Samorząd oferuje też pieniądze na szkolenie przyszłych pracowników. Jeśli chodzi o minusy, to największą naszą bolączką jest infrastruktura, zarówno drogowa, jak i kolejowa. Ale uważam, że z tym sobie poradzimy. Ruszą przecież olbrzymie fundusze z Unii Europejskiej, które pozwolą na poprawę sytuacji.

Czy są prowadzone rozmowy z innymi, dużymi zagranicznymi inwestorami, którzy są zainteresowani Dolnym Śląskiem?

- Oczywiście. Mogę zdradzić, że na terenie Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej powstanie wkrótce kolejna japońska fabryka. Zatrudni ponad 500 osób. Zostało podpisane już w tej sprawie porozumienie. Na razie nie mogę ujawnić, czym się będzie zajmowała. Koncern sam zdecyduje, kiedy poda szczegóły do publicznej wiadomości.

Czy wejście Polski do Unii Europejskiej umożliwi ściągnięcie do Polski kolejnych inwestorów?

- Polska gospodarka dynamicznie się rozwija. W tym roku mamy 3,5-procentowy wzrost gospodarczy, w przyszłym roku będziemy mieli 5-procentowy. A przy tym wszystkim mamy niskie koszty pracy. To wielka zachęta dla inwestorów. Uważam, że oprócz wielkich koncernów z Japonii, Korei, czy USA, które oczywiście są bardzo ważne, nadzieje należy wiązać ze średnimi przedsiębiorstwami z Unii Europejskiej. Na ich inwestycje mogą liczyć przede wszystkim regiony przygraniczne. To szansa dla Dolnego Śląska.

Jednak po zjednoczeniu Niemiec, z landów wschodnich uciekło wiele przedsiębiorstw, a wraz z nimi wyjechali pracownicy. Czy taki scenariusz może powtórzyć się w Polsce po akcesji?

- To, co dzieje się obecnie w Niemczech, to przejaw kryzysu gospodarczego w całej Unii Europejskiej. Nie należy tego wiązać ze zjednoczeniem. Uważam, że po 1 maja sytuacja się odwróci. W Polsce mamy już całkiem dobry system podatkowy. Jednakowa, 19-procentowa stawka dla wszystkich przedsiębiorców na pewno zachęci obcy kapitał do inwestowania u nas.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zastrzeż PESEL - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto