Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kłos pochwalony

Wojciech Koerber
„Najtrudniejszy pierwszy krok” – śpiewała Anna Jantar, a złotka tę prawdę potwierdziły. Bo na początek swoich występów w mistrzostwach świata nie powinny oddać Kenijkom ani seta.

„Najtrudniejszy pierwszy krok” – śpiewała Anna Jantar, a złotka tę prawdę potwierdziły.
Bo na początek swoich występów w mistrzostwach świata nie powinny oddać Kenijkom
ani seta. Wczoraj z Koreą sprawiły się już o niebo lepiej.

Po wtorkowym meczu z Kenią optymistów było niewielu. Wygrana z Koreą Płd. pozwala już jednak snuć plany o dobrym wyniku. Bo trzeba pamiętać, że przy obowiązującym systemie – w drugiej fazie grupowej gra się z zachowaniem dotychczasowego dorobku – każde zwycięstwo ma wielką wagę.

Jak w piosence
– To był nasz pierwszy mecz, czuło się nerwowość w zespole, a do tego nie mieliśmy zbyt wielu informacji o przeciwniku. Nie do końca jestem zadowolony z postawy dziewczyn, a zwłaszcza z gry blokiem – tłumaczył we wtorek trener Ireneusz Kłos. – O Koreankach mamy dużo więcej informacji. Już je rozpracowaliśmy, wiemy, jak przeciw nim zagrać – dodawał selekcjoner. Wyszło na to, że mówił prawdę.
Początek meczu należał do Kamili Frątczak, a końcówka – do Anny Podolec, która 30 października skończyła 21 lat. Co ciekawe, w mistrzostwach świata uczestniczyła już przed czterema laty, za kadencji Zbigniewa Krzyżanowskiego. Rzecz działa się w Niemczech, a biało-czerwone – z Natalią Bamber i Katarzyną Mroczkowską – zajęły wówczas 13.-16. pozycję.
– To ogromnie ważne zwycięstwo zarówno sportowo, jak i mentalnie. Dziewczyny wreszcie uwierzyły, że są silną drużyną, pokazały ogromną wolę walki i ambicję, co będzie miało ogromne znaczenie przed kolejnymi, trudniejszymi spotkaniami – cieszył się wczoraj Kłos, który w miejsce Katarzyny Skowrońskiej desygnował Sylwię Pycię. Przeciwko Kenijkom ta pierwsza nie radziła sobie w bloku.

Bez Glinki też można
– Nie ma Glinki, ale są Pycia, Podolec czy Frątczak. Uważam, że rośnie nam fajny zespół. Muszę też pochwalić trenera, który spokojnie prowadził zespół i dawał dobre zmiany. Minusy? Przegraliśmy już dwie końcówki, co może świadczyć o kiepskiej psychice. Dlatego żartobliwie powiem, że to dobrze, iż tie-break gra się do 15, a nie do 25. Poza tym brakuje nam trochę szczęścia, ale zostawmy je sobie na później – ocenił wrocławianin Władysław Pałaszewski, członek Wydziału Szkolenia w Polskim Związku Piłki Siatkowej.
Dziś dzień przerwy. Jutro gramy z Kostaryką (godz. 7), Tajwan z Koreą (5), a Japonia z Kenią (10).

Polska 3
Kenia 1
25:15, 25:17, 20:25, 25:20
Polska: Bełcik (4 pkt), Frątczak (18), Skowrońska-Dolata (9), Liktoras (13),
Mirek (14), Bamber (6), Zenik (libero) – Maj, Skorupa (1), Pycia (5), Rosner, Podolec.

Polska 3
Korea Płd. 2
25:21, 23:25, 26:24, 23:25, 15:12
Polska: Bełcik (4 pkt), Frątczak (9), Liktoras (16), Pycia (13), Rosner (12),
Mirek (16), Zenik (libero) – Maj, Podolec (20).

Mistrzostwa świata w japonii – wyniki i tabele po dwóch kolejkach
Grupa A (Tokio, wtorek): Korea Płd. – Kostaryka 3:0 (25:16, 25:15, 25:17), Polska – Kenia 3:1 (25:15, 25:17, 20:25, 25:20), Tajwan – Japonia 3:1 (18:25, 25:18, 25:19, 25:23). Środa: Tajwan – Kenia 3:0 (25:13, 25:9, 29:27), Polska – Korea Płd. 3:2 (25:21, 23:25, 26:24, 23:25, 15:12), Japonia – Kostaryka 3:0 (25:9, 25:11, 25:14).

1. Tajwan 2 4 172:134 6:1
2. Polska 2 4 207:184 6:3
3. Japonia 2 3 160:127 4:3
4. Korea 2 3 182:160 5:3
5. Kenia 2 2 126:174 1:6
6. Kostaryka 2 2 82:150 0:6
Grupa B (Sapporo, wtorek): Niemcy – Dominikana 3:0 (25:17, 25:16, 25:21), Rosja – Meksyk 3:0 (25:8, 25:11, 25:10), Chiny – Azerbejdżan 3:0 (25:23, 26:24, 25:16). Środa: Azerbejdżan – Rosja 1:3 (19:25, 21:25, 25:19, 20:25), Niemcy – Meksyk 3:0 (25:18, 25:21, 25:19), Chiny – Dominikana 3:0 (25:19, 25:17, 25:23).

1. Rosja 2 4 169:114 6:1
2. Niemcy 2 4 150:112 6:0
3. Chiny 2 4 174:146 6:1
4. Azerbejdżan 2 2 172:193 2:6
5. Dominikana 2 2 113:150 0:6
6. Meksyk 2 2 87:150 0:6
Grupa C (Kobe, wtorek): Brazylia – Portoryko 3:0 (25:21, 25:15, 25:18), Holandia – Kamerun 3:0 (25:16, 25:17, 25:17), USA – Kazachstan 3:2 (19:25, 25:19, 25:19, 26:28, 16:14).
Środa: Kazachstan – Brazylia 0:3 (17:25, 13:25, 16:25), Kamerun – Portoryko 0:3 (17:25, 23:25, 20:25), Holandia – USA 2:3 (19:25, 22:25, 29:27, 25:20, 7:15).

1. Brazylia 2 4 150:100 6:0
2. USA 2 4 223:207 6:4
3. Holandia 2 3 177:162 5:3
4. Portoryko 2 3 129:135 3:3
5. Kazachstan 2 2 151:186 2:6
6. Kamerun 2 2 110:150 0:6
Grupa D (Nagoja, wtorek): Kuba – Turcja 3:0 (25:20, 27:25, 25:21), Peru – Egipt 3:0 (25:19, 25:6, 25:13), Serbia i Czarnogóra – Włochy 3:1 (25:18, 25:22, 19:25, 27:25). Środa: Egipt – Turcja 0:3 (11:25, 13:25, 8:25), Serbia i Czarnogóra – Kuba 3:1 (25:22, 22:25, 25:20, 25:23), Włochy – Peru 3:0 (25:15, 25:16, 25:14).

1. Serbia i Cz. 2 4 193:180 6:2
2. Turcja 2 3 141:109 3:3
3. Włochy 2 3 165:141 4:3
4. Peru 2 3 120:113 3:3
5. Kuba 2 3 167:163 4:3
6. Egipt 2 2 70:150 0:6

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto