MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kierowcy chcą wolnego rynku

Ryszard Żabiński
Rozmowa z Alfredem Frankem, prezesem Koalicji na rzecz Wolnego Rynku Samochodowych Części Zamiennych w Polsce. • W Polsce jest 14 milionów użytkowników samochodów.

Rozmowa z Alfredem Frankem, prezesem Koalicji na rzecz Wolnego Rynku Samochodowych Części Zamiennych w Polsce.
• W Polsce jest 14 milionów użytkowników samochodów. Co im da wprowadzenie klauzuli napraw, na co nalega Unia, a więc zmiana przepisów szykowana przez Sejm?
– Przede wszystkim tańsze części zamienne. Około 80 proc. tych wyrobów wytwarzają dziś niezależni producenci.

• Może oryginalne są droższe, bo zapewniają większe bezpieczeństwo?
– Z ekspertyzy przygotowanej dla Parlamentu Europejskiego wynika, że nie ma na to żadnych dowodów. Problem bezpieczeństwa już dziś jest dobrze rozwiązany. Niektóre części muszą mieć homologację, a inne – nie. I to właśnie system certyfikatów zapewnia bezpieczeństwo.

• Czy wiadomo, co o tym sądzą użytkownicy samochodów?
– Badania przeprowadzone na nasze zlecenie pokazały, że 82 proc. polskich kierowców popiera wolny rynek części zamiennych. Aż 98 proc. jest zadowolonych z zamontowanych w ich autach nieoryginalnych części.

• A jak Pan ocenia zachowanie koncernów motoryzacyjnych, które blokują zmiany przepisów?
– Chodzi nie tylko o blokowanie przepisów. Koncerny zastrzegają sobie w urzędzie patentowym np. kształt reflektorów. Żadna polska firma nie zainwestuje miliona złotych w urządzenia do produkcji takiego reflektora, jeśli koncern może zablokować sprzedaż. Mamy już zastrzeżonych około dwustu kształtów różnych podzespołów. Takie działania pozwalają koncernom utrzymywać wysokie ceny. Dlatego drogie są naprawy samochodów, a zatem i składki ubezpieczeniowe, które wszyscy płacimy. Przypomnę, że w Polsce tylko co czwarty kierowca ma wykupione autocasco. Pozostali, jeśli spowodują wypadek, będą musieli sami pokrywać koszty naprawy.

Klauzula napraw
Komisja Europejska chce, by widoczne części stosowane w naprawach aut w ramach odszkodowań ubezpieczeniowych – np. lusterka, szyby, reflektory, zderzaki, elementy karoserii – mogli dostarczać warsztatom niezależni producenci. Nie chodzi zatem o takie podzespoły jak np. silnik. Klauzula chroni konsumentów przed monopolem producentów aut. Stosuje ją już dziewięć krajów Unii, m.in. Wielka Brytania, Irlandia, Hiszpania i Węgry, ale w tym gronie nie ma Polski. Klauzula daje producentom samochodów ochronę wzorów pojazdów, ale zabezpiecza konsumentów przed tworzeniem monopoli w zakresie wytwarzania części.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto