Zwolennicy odłączenia Kiełczowa od Długołęki i stworzenia nowej gminy uważają, że ich miejscowość i okoliczne wioski są pomijane w budżecie. By stworzyć kolejną gminę potrzebne jest referendum.
– W urzędzie gminy nie pokazano mi dokumentów o podatkach i dochodach, a bez tego trudno mówić o poważnych argumentach odłączenia Kiełczowa od Długołęki. Jestem całym sercem za uczynieniem z 9 miejscowości gminy z siedzibą władz w Kiełczowie. Wierzę że to dobre rozwiązanie, ale chcę pokazać mieszkańcom konkretne dane, że to się będzie opłacać – mówi radna gminy Długołęka Anna Chmielewska.
Danych o dochodach podobno w urzędzie gminy nie są w stanie pokazać, bo rozliczane są w każdej miejscowości osobno, Dlatego Anna Chmielewska musi prosić o nie wszystkich sołtysów, a nie jest to proste, bo nie każdy popiera pomysł podziału.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?