MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jonsson pierwszym pechowcem

(RUSO)
Same problemy mają przed rozpoczęciem sezonu szefowie Bydgoskiego Towarzystwa Sportowego. Nie dość, że nie udało się im zatrzymać braci Gollobów, którzy odeszli do Tarnowa, to wczoraj do Bydgoszczy dotarła informacja o ...

Same problemy mają przed rozpoczęciem sezonu szefowie Bydgoskiego Towarzystwa Sportowego. Nie dość, że nie udało się im zatrzymać braci Gollobów, którzy odeszli do Tarnowa, to wczoraj do Bydgoszczy dotarła informacja o pechu Szweda Andreasa Jonssona. Jedyny jak na razie obcokrajowiec BTŻ-u złamał rękę podczas jazdy na motocyklu enduro. - To jakiś potworny pech – mówi podłamany zawodnik.

Pięć tygodni przerwy

Leczenie kontuzjowanej ręki Szweda ma trwać pięć tygodni, a więc będzie jeszcze miał trochę czasu, by dobrze przygotować się do sezonu. Dlatego w Bydgoszczy nie robią z tego powodu tragedii i nie planują zatrudniać kolejnego obcokrajowca.
- To dla nas na pewno przykra informacja, bo przecież bardzo liczymy na dobre starty Andreasa, który ma być podporą naszego zespołu. Nikogo nowego zatrudniać nie będziemy, bo nie mamy na to pieniędzy – twierdzi wiceprezes BTŻ-u Leszek Tillinger, który na razie nie myśli przede wszystkim o tym, by dopiąć sprawę transferu Krystiana Klechy. Za 20-letniego zawodnika Polonia Piła chce 174 tysiące złotych.
BTŻ kompletuje skład, ale nadal nie wiadomo, czy będzie mógł wystartować w ekstraklasie w miejsce Polonii Bydgoszcz. Wczoraj dyskutowano o tym podczas prezydium Głównej Komisji Sportu Żużlowego, ale ostateczną decyzję w tej sprawie ma podjąć w piątek Zarząd Główny Polskiego Związku Motorowego.

Stawiają na Scotta

Składu swojego zespołu na nowy sezon ciągle nie znają jeszcze kibice w Rybniku. Działacze beniaminka ekstraklasy wciąż są na etapie poszukiwania zagranicznego zawodnika, który zastąpi Duńczyka Nickiego Pedersena. Na pewno nie będzie to Michael Max. Szwed nie chce występować w roli pierwszego obcokrajowca, bo jest zainteresowany występami góra w pięciu meczach.
W tej sytuacji rybniczanie złożyli ofertę doskonale znanemu we Wrocławiu Scottowi Nichollsowi. Anglik to zawodnik o dużych umiejętnościach, ale w poprzednim sezonie poważnie zawodził startując w barwach Atlasa. - Kwestia obcokrajowca powinna się wyjaśnić jeszcze w styczniu – podkreślają sternicy RKM-u.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto