MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Jeszcze im pokażemy

Zbigniew Próchniak
Chrobry przegrywa 1-2 z Wisłą, dopiero w Płocku poznamy mistrzów Polski W Głogowie i Lubinie miedziowe siódemki walczące o medale mistrzostw Polski wzniosły się na szczyty swoich umiejętności i stworzyły wielki ...

Chrobry przegrywa 1-2 z Wisłą, dopiero w Płocku poznamy mistrzów Polski

W Głogowie i Lubinie miedziowe siódemki walczące o medale mistrzostw Polski wzniosły się na szczyty swoich umiejętności i stworzyły wielki show. Chrobry przegrał wczoraj trzeci mecz z mistrzami Polski, ale nie stoi na straconej pozycji

Chrobry tylko raz pokonał mistrzów Polski, a Zagłębie już w niedzielę odebrało brązowe medale mistrzostw Polski. Przed tygodniem kobieca siódemka Zagłębia wywalczyła srebro.

Szczyt możliwości
Przy nadkomplecie publiczności głogowianie w sposób zdecydowany pokonali mistrzów Polski, wyrównując w sobotę stan rywalizacji na 1:1. Ekipa Jarosława Cieślikowskiego pokazała, że potrafi grać i już po kwadransie uzyskała 5-bramkową przewagę. Utrzymała ją do przerwy, a w drugiej połowie kontrolowała już sytuację na boisku. Goście ani przez moment nie byli w stanie powstrzymać rozpędzonego Chrobrego. W 52 minucie gospodarze wypracowali najwyższą, 9-bramkową przewagę (28:19). Mistrz Polski nie istniał. Kapitan zespołu gości Damian Wleklak, reprezentant Polski wyładowywał swoją złość na sędziach, kibicach i wodzie mineralnej.

Bez Jureckich
W trzecim meczu Chrobry po walce uległ Wiśle jedną bramką. Ten wynik i tak jest zaskakujący, gdyż gospodarze 13 minut grali bez braci Jureckich. Najpierw czerwoną kartkę otrzymał Bartosz (za trzecie wykluczenie). W chwilę później po faulu również czerwony kartonik zobaczył Michał. Płocczanie prowadzili wtedy 5:3, ale szybko powiększyli ją do 8 goli. Doskonale spisywał się w bramce Andrzej Marszałek.
Jednak po przerwie głogowianie podjęli twardą walkę. Obie drużyny się nie oszczędzały. W 49 minucie za brutalny faul boisko opuścił Rafał Kuptel. Głogowianie wykorzystali szalony doping kibiców i doszli mistrzów na jedno trafienie 18:19, potem jeszcze raz na 22:23, ale ostatnie słowo należało do Wisły. Następne mecze w Płocku.

To moja wina
– Dałem się w dziecinny sposób sprowokować – mówił po meczu obrotowy Chrobrego, Bartosz Jurecki. – Zachowałem się jak junior, to moja wina. Jednak i sędziowie nie stanęli na wysokości zadania, bo byli w swoich decyzjach niekonsekwentni – tłumaczył się Jurecki. – Pokazaliśmy Wiśle, że nie jesteśmy chłopcami do bicia. W sobotę wygraliśmy zdecydowanie. W niedzielę koledzy grali beze mnie i Michała przez 47 minut, a i tak pokazali lwi pazur. Przecież było o dwóch graczy mniej do zmiany. A nam na trybunach krwawiło serce, bo nie mogliśmy pomóc chłopakom – podsumował kołowy Chrobrego. •

Chrobry Głogów 31 (17)
Wisła Płock 26 (12)
Chrobry Głogów 23 (7)
Wisła Płock 24 (14)
Chrobry: Kotliński, Pitoń – B.
Jurecki 7 i 1, M. Jurecki 7 i 0, Różański
4 i 2, Marciniak 4 i 3, Piwko 4 i 7, Kuta 2 i 2, Wolski 2 i 1, Świtała 1 i 1, Szymyślik
0 i 6, Boruszewski 0 i 0, Łuczyk 0 i 0, Piotrowski 0 i 0. Kary: 22 i 24 min.
Wisła: Wichary, Góral – Witkowski 8 i 5, Wleklak 5 i 2, Niedzielski 3 i 7, Paluch 3 i 0, Titow 2 i 4, Szyczkow 2 i 1, Wuszter 2 i 1, Twardo 1 i 0, Matysik 0 i 1, Kuptel 0 i 3, Szczucki, Ilin, Zołoteńko. Kary: 14 i 24 min.
Stan rywalizacji: 2-1 dla Wisły.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto