Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jeden poufny

Grzegorz Żurawiński
WROCŁAW/WARSZAWA Znane są już nazwiska kandydatów na stanowisko dyrektora wrocławskiej TVP. Wszystkie, oprócz jednego. Jeden z uczestników konkursu nie zgodził się na jego ujawnienie.

WROCŁAW/WARSZAWA

Znane są już nazwiska kandydatów na stanowisko dyrektora wrocławskiej TVP. Wszystkie, oprócz jednego. Jeden z uczestników konkursu nie zgodził się na jego ujawnienie.

Kim jest tajemniczy „ósmy poufny”? Pewne jest, że nie jest nim była kandydatka na prezesa TVP Lidia Geringer d'Oedenberg. - Nie interesuje mnie to – powiedziała zdecydowanie szefowa wrocławskiej filharmonii i kandydatka do Parlamentu Europejskiego.

Środowiskowa giełda spekuluje, że może nim być, odwołany niedawno dyrektor generalny w centrali TVP, Wojciech Kabarowski (w latach 1997-1999 dyrektor TVP Wrocław). Inni stawiają na przewodniczącego Komitetu Kinematografii Polskiej Tadeusza Ścibor-Rylskiego.
Pewne jest natomiast, że do dyrektorskiego konkursu stanęli: Ryszard Nowak (od 1999 roku do dziś pełni tę funkcję), Mirosława Adamczak (wieloletnia dziennikarka TVP, dyrektor informacji i promocji w dolnośląskim urzędzie marszałkowskim), Andrzej Baworowski (dyrektor wrocławskiej TV w latach 1993-1997), Maria Dorywała (dziennikarka prasowa i telewizyjna) i Iwona Michalczyk (była wicedyrektor programowa TVP Wrocław, szef agencji producenckiej TVP w Warszawie).
Dwóch kandydatów jest mniej znanych na Dolnym Śląsku. To Janusz Sidor (dziennikarz telewizyjny z Poznania, prezes Fundacji „Pro Nationes” i Dariusz Skrzypek (redaktor sportowy w TVP-1).

Powtórka w wyborze szefa wrocławskiej telewizji (poprzedni konkurs rozstrzygnięto ledwie trzy miesiące temu), to efekt krytyki warunków jakie mu towarzyszyły, a także zmian we władzach TVP.

- To był dziwny konkurs. Złożyłem wymagane dokumenty, po czym nikt ze mną nie rozmawiał. Mało tego! Nikt nie poinformował mnie nawet o zakończeniu konkursu i jego wynikach. Tego dowiedziałem się w styczniu z gazet – opowiada Baworowski, który w konkursie był wówczas jedynym kontrkandydatem urzędującego dyrektora.
Podobnie jak we Wrocławiu, także w innych oddziałach TVP liczba ubiegających się o stanowiska była minimalna. Pod koniec marca nowy zarząd TVP postanowił zatem ponowić procedurę.

- Zarząd zrezygnował z wymogu, aby kandydaci na dyrektorów oddziałów pełnili przez minimum trzy lata kierownicze funkcje w firmie medialnej zatrudniającej co najmniej 80 osób, oraz by posiadali uprawnienia do zasiadania w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa – dowiedzieliśmy się w biurze prasowym TVP.
Szefem komisji konkursowej jest prezes zarządu TVP Jan Dworak, ale ostateczną decyzję o nominacji nowego dyrektora podejmie rada nadzorcza telewizji.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto