Chociaż w mieście nie ma jeszcze strefy ekonomicznej, to do gminy zaczynają pukać inwestorzy. Do Bogatyni zawitali właśnie Japończycy, którzy szukają lokalizacji dla zakładu z branży motoryzacyjnej.
Jerzy Stachyra, wiceburmistrz miasta pokazał gościom dwa miejsca, w których mogliby wybudować fabrykę.
Pierwsze to tereny przyszłej podstrefy Kamiennogórskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Małej Przedsiębiorczości, położone pomiędzy Bogatynią a Opolnem-Zdrojem.
Drugie miejsce, gdzie mogłaby stanąć fabryka, to teren w rejonie Zatonia. Przedstawiciele gminy pokazali Japończykom również przebieg przyszłej tzw. drogi transgranicznej, która ma połączyć Bogatynię, Hradek i Zittau.
- Nasi goście nie byli zbyt wylewni. Sporo pytali i uważnie obejrzeli proponowane lokalizacje ich przyszłej inwestycji. Wiemy, że wcześniej byli między innymi w Wykrotach - przyznaje Jerzy Stachyra.
Ten rok będzie rekordowy dla Bogatyni. Gmina gotowa jest wydać na inwestycje 45 mln złotych. I nawet jeśli Japończycy nie postawią tutaj fabryki, to i tak rozpocznie się budowa trzeciego odcinka obwodnicy,dworca autobusowego i zagospodarowanie zalewu.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
